02 Mar 2012, Pią 23:05, PID: 293666
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 03 Mar 2012, Sob 0:00 przez Niered.)
Jeżeli ktoś jest spięty jak baranie jaja, to rozmowa z nim będzie rzadka jak sik pająka. Nie znaczy to jednak, że nie warto rozmawiać.
Brak tematów do rozmów może być podyktowany tym, że nic się nie dzieje na tym świecie, nie ma kogo poobgadywać, z czego się pośmiać, w ogóle nic nie ma. Niestety nikt tego nie zmieni, trzeba to zaakceptować.
Jedyny świat jaki istnieje, to ten we własnej głowie, pełen trosk, problemów i nieszczęść. Pod żadnym pozorem nie wolno go opuszczać, bo grozi to znalezieniem tematów do rozmów.
Brak tematów do rozmów może być podyktowany tym, że nic się nie dzieje na tym świecie, nie ma kogo poobgadywać, z czego się pośmiać, w ogóle nic nie ma. Niestety nikt tego nie zmieni, trzeba to zaakceptować.
Jedyny świat jaki istnieje, to ten we własnej głowie, pełen trosk, problemów i nieszczęść. Pod żadnym pozorem nie wolno go opuszczać, bo grozi to znalezieniem tematów do rozmów.