22 Kwi 2018, Nie 21:28, PID: 742983
(22 Kwi 2018, Nie 16:33)bajka napisał(a):Eeee... Raczej tak się wydaje, że patologia ma szczęśliwe życie, a to wg. mnie prawda jest. Oni mają pełno poważnych problemów i dylematów, z którymi nie umieją sobie poradzić. Wiadomo, że niektórzy radzą sobie lepiej z problemami od drugich, ale nie sądzę, żeby takie patologiczne dziewoje były szczęśliwe. Niby dlaczego? One może potrafią udawać na facebookach, ale jak u większości - tablica na fb, a realne życie to dwie różne rzeczy, a u nich ta różnica jest pewnie szczególnie duża. Patologia ma z+ życie i myślę, że prędzej czy później zdają sobie z tego sprawę. Ich życie jest dyktowane uzależnieniem od złych decyzji, od których, nawet jeśli zdaja sobie z tego sprawę, boja się uciec. Już mocne uzależnienie od alkoholu ich lub członka ich rodziny to spory problem. Zdrowie pewnie prędzej czy później też się odezwie, bo o zdrowym stylu życia raczej nic nie wiedzą. Tak samo wiedza o finansach i wielu innych praktycznych rzeczach przydatnych w życiu.(22 Kwi 2018, Nie 15:44)Kra_Kra napisał(a): dziś dumne żony i mamuśki.a propos; tez mnie to w+, dosłownie, że taka patologia sobie życie układa, wierzy w siebie, własne możliwości, a ja sobie nigdy nie ułoże, bo za duzo przeszkód
I sranie w banie, że sobie nie ułożysz życia. Te przeszkody da się zlikwidować albo chociaż znacznie ograniczyć i pewnie prędzej czy później, chociażby metodą prób i błędów czy rozsądku, to Ci się uda.