23 Mar 2012, Pią 18:02, PID: 295781
Mnie przeraża zawsze dalszy wyjazd, spieszenie się na PKS, pociąg. Komunikacja miejska jest do zniesienia.
Dzień przed przewracam się po łóżku, czasem dolegliwości żołądkowe mam, oczywiście myśli z gatunku katastroficzno- armagedonowych...Przeraża mnie chyba ten tłum, to pchanie się ludzi do środka transportu, ten ścisk, jak autobus podjeżdża na stanowisko ogarnia mnie paraliż Wcześniej często widzę siebie biegnącą za odjeżdżającym pociągiem z torbą, a wszyscy na mnie patrzą, dlatego zawsze jestem z pół godziny przed odjazdem, albo wcześniej. Zamęcza mnie to...
Dzień przed przewracam się po łóżku, czasem dolegliwości żołądkowe mam, oczywiście myśli z gatunku katastroficzno- armagedonowych...Przeraża mnie chyba ten tłum, to pchanie się ludzi do środka transportu, ten ścisk, jak autobus podjeżdża na stanowisko ogarnia mnie paraliż Wcześniej często widzę siebie biegnącą za odjeżdżającym pociągiem z torbą, a wszyscy na mnie patrzą, dlatego zawsze jestem z pół godziny przed odjazdem, albo wcześniej. Zamęcza mnie to...