20 Sie 2013, Wto 15:19, PID: 360765
BlankAvatar napisał(a):Twoim zdaniem ludzie zadaja sobie pytania typu: z kim chce byc, co mnie pociaga w drugiej osobie, czego bym chcial - dopiero, gdy w zwiazku juz sa i gdy sie cos sypie? A wczesniej co? Spotkanie dusz czy jak? Nie mysla, nie rozmawiaja? Idę sobie ulica i , wpadlem na jakas dziewczyne, jestesmy w zwiazku, kochamy sie, a jak sie juz zwiazek zaczyna sypac, to ja sie zastanawiam czemu.
Być może doszło do wzajemnego zakochania się u takich ludzi i na wczesnym etapie było wszystko w porządku, oboje byli dla siebie ideałami aż w końcu uczucie zgasło i skończyła się idealizacja. Sam miałem 2 przypadki, kiedy zakochałem się bez wzajemności w kobiecie, uważałem, że jest super piękna, a jak uczucie wygasło to była dla mnie kompletnie nieatrakcyjna i w życiu bym jej nie chciał :-P
Może nie mam jeszcze doświadczenia, nie wiem jak było kiedyś, ale wydaje mi się, że powstał w mediach jakiś kult miłości, jeśli związek to tylko oparty na zakochanych w sobie ludziach, wielkich uczuciach itd., ludzie zaczynają tego szukać i mogą wpaść w pułapkę opisaną wyżej.
A może po prostu te kobiety uważały faceta za idealnego, z pieniędzmi, pasjami, troskliwego itp., ale niepociągającego i czekały aż z czasem może się to zmieni, bo to jedyne brakujące ogniwo do idealnego dla nich faceta?