17 Wrz 2013, Wto 22:15, PID: 363825
Sprzedawczynie też chętnie, o ile nie ma ruchu, porozmawiają. Czas im mija szybciej i przyjemniej. Nudno tak stać cały dzień i patrzeć co ludzie kupują.
Przykładem być może moja ulubiona piekarnia, gdzie przekomarzam się ze znajomą ekspedientką. Najczęściej na temat produktu który kupuję, drobnych i banknotów. Drobnostki, ale dzięki temu raźniej wejść do takiego sklepu, a i z ich punktu widzenia mają stałego klienta.
Starsze klientki przychodzą do nich tak jak faceci przychodzą do barów po poradę i wyżalić się
Przykładem być może moja ulubiona piekarnia, gdzie przekomarzam się ze znajomą ekspedientką. Najczęściej na temat produktu który kupuję, drobnych i banknotów. Drobnostki, ale dzięki temu raźniej wejść do takiego sklepu, a i z ich punktu widzenia mają stałego klienta.
Starsze klientki przychodzą do nich tak jak faceci przychodzą do barów po poradę i wyżalić się