09 Mar 2008, Nie 21:00, PID: 15271
Cytat:czy możesz liczyć na realne wsparcie ze strony jakiejkolwiek bliskiej osoby?I tak i nie...
Widzisz ja się boję tego że to co było kiedyś powróci.
Jak miałam podobny problem rok temu moja matka w połowie kuracji powiedziała że ja ją wykorzystuję , że uknułam sobie niecny plan , że steruję nią jak marionetką i chcę soie ułatwić życie i że udaję.
Moja matka...tak naprawdę tylko ona była i nie była .
Teraz mówi że chce mi pomóc , a ja boję się ze jutro powie mi że udaję .
Ojciec niby się przejmuje ale mnie olewa.
Siostra to zadufana w sobie piękna i inteligentna kobieta którą nie obchodzi młodsza siostra ...bo po co jak jej jest dobrze w życiu.
Mama to dziwna osoba , wymyśla sobie swoje historie , drze sie na wszystkich , mówi że chce mi pomóc ale jednoczenie samej sobie nie umie.
Moja matka ma depresje , sama ciągle jedzie na lekach antydepresyjnych , mój ojciec na zwykłych uspokajających ale ma problemy z alkocholem.
Nie wiem tak naprawdę co odpisać bo jednocześnie mam tę pomoc a jednocześnie nie mam .
U mnie to wygląda tak że ja się ciągle boję , boję się wyjścia na dwór , bo ję się ludzi którzy przychodzą do mnie do domu.Drażnią mnie goście .
Mam propozycję ...wieczorem zapisze wszystko co chce wam powiedzie cna kartce , ułożę to sobie w logiczną całość aby nie pomajtać.