05 Kwi 2014, Sob 2:02, PID: 387764
Dobre pytanie czy widać, sama w pewnych sytuacjach chciałabym mieć magiczne lustro i wiedzieć czy w danej sytuacji zachowuje sie dziwnie.
Bo o ile na codzień kiedy jestem otoczona ludzmi znanymi mi, jestem osobą raczej pewną siebie, uśmiechnięta, potrafię czasem nawet przewodniczyć grupie. Myślę, że nikt ze znajomych się nie domyśla. Nieliczne osoby, ktorym o tym powiedziałam były zupełnie zaskoczone. Chyba to moje wrodzone kobiece zdolności aktorstwa.
Jest jednak szczególna sytuacja, kiedy zupełnie nie wiem jak odbierają mnie inni. Tudzież samotne wyjście na miasto, załatwienie sprawy w urzędzie, pójście po leki. Noo to w mojej głowie dochodzi niemal do paranoji "widzą czy nie?", zastanawiania się nad tym czy nie wykonuje dziwnych gestów, grymasow i błagalne "tylko na mnie nie patrzcie"- w myślach.
Cóż analizując, do czasu kiedy nie zbuduje sobie bezpieczniej przestrzeni/otoczki/muru, szczerze nie jestem w stanie powiedzieć czy ludzie postrzegają mnie jako normalną osobę.
Bo o ile na codzień kiedy jestem otoczona ludzmi znanymi mi, jestem osobą raczej pewną siebie, uśmiechnięta, potrafię czasem nawet przewodniczyć grupie. Myślę, że nikt ze znajomych się nie domyśla. Nieliczne osoby, ktorym o tym powiedziałam były zupełnie zaskoczone. Chyba to moje wrodzone kobiece zdolności aktorstwa.
Jest jednak szczególna sytuacja, kiedy zupełnie nie wiem jak odbierają mnie inni. Tudzież samotne wyjście na miasto, załatwienie sprawy w urzędzie, pójście po leki. Noo to w mojej głowie dochodzi niemal do paranoji "widzą czy nie?", zastanawiania się nad tym czy nie wykonuje dziwnych gestów, grymasow i błagalne "tylko na mnie nie patrzcie"- w myślach.
Cóż analizując, do czasu kiedy nie zbuduje sobie bezpieczniej przestrzeni/otoczki/muru, szczerze nie jestem w stanie powiedzieć czy ludzie postrzegają mnie jako normalną osobę.