30 Maj 2011, Pon 20:38, PID: 256329
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 02 Cze 2011, Czw 13:47 przez insomnia.)
Np. w kościele zauważyłam u siebie, że robię taką minę, że wyglądam jak gbur i "smutas". Oprócz tego często nie mogę czegoś powiedzieć, a tym bardziej zaśpiewać bo mam w gardle taką jakby gulę i mój głos sie deformuje. Czy też tak macie? Tak w ogóle to jest objaw fobii?
PhS
" Ja, czując się całkiem dobrze, myślałam że i minę mam raczej normalną, nawet uśmiechniętą. Okazało się, że wyglądam jak śmiertelnie chore zombie w stanie terminalnym, z rozstrojem żołądka. Niektórzy nie rozumieją, że ja po prostu mam taki wyraz twarzy. A w domu wyglądam całkiem normalnie, przynajmniej tak mi się wydaje.




podczas, gdy nie robię nic, nie potrafię zapanować nad czymś, czego nie jestem w stanie dostrzec.
Kiedy indziej znowu usłyszałam, że mam straszne oczy i mogłabym być psychopatką. 
