24 Sty 2010, Nie 23:03, PID: 194201
etniczna napisał(a):osoby z fobią w rzeczywistości chcą mieć dużo przyjaciół, móc realizować różne działania wymagające kontaktu społecznego jednak nie potrafią tego osiągnąć z powodu odczuwanego lęku co jest przyczyną ich cierpienia.
O tak,to dokładnie odzwierciedla moją teraźniejszą sytuację.
Wydaje mi się,że większość ludzi z mojego otoczenia jest strasznie ograniczona,uważają mnie za poważną osobę,strasznie wywyższającą się,zamkniętą w sobie i ogólnie bardzo niedostępną w większości kontaktach społecznych.Wiem,że sama zbudowałam wokół siebie taką otoczkę i ogromnie ciężko jest mi się jej pozbyć.To tak jakbym sama stawiała przed sobą mur przed ludźmi i światem,potem sama próbowała go zniszczyć.
Najgorzej jest w sytuacjach,gdzie jest pełno ludzi,zostaję sama przeciw innym.Mam wrażenie,że wszyscy na mnie patrzą,widzą to,że jestem odizolowana.To jest straszne,dostaję nerwicy.Czuję jak oceniają moją pozycję i widzę również jak moja reputacja jako tako towarzyskiej osoby pogarsza się diametralnie.I jeszcze te ich spojrzenia,czuję je na sobie.Takie sytuacje zdarzają się najczęściej gdy nie ma przy mnie osoby która gwarantuje mi komfort psychiczny.
Pomijając tą sytuacje,i jeszcze kilka bardziej drobiazgowych,mniej wnikliwy obserwator nie domyśliłby się,że mam fobię.A zważając na to,że wnikliwszych obserwatorów nie ma pozuję na taką osobę jak napisałam wyżej.