24 Wrz 2009, Czw 9:53, PID: 177840
Cytat:obeszłoby bez numerów jakie wywijałam wszystkim.Ciekawe, jakie to były numery...
Wiesz, tylko u mnie w sumie nie jest tak źle, ale jednak... czegoś brakuje. Ale spokojnie, nie mam zamiaru z tego powodu się zapijać na śmierć (W sumie to przydałby mi się jakiś ciekawy, mocny i twórczy impuls, może jakaś organizacja studencka czy coś? Żeby móc się trochę spełnić w działaniu. Ale to na marginesie) Bardziej mnie niepokoi fakt, że ostatnio chyba znów za bardzo zabiegam o kontakty z ludźmi. I boję się, że to się może skończyć kolejnym wielkim zawodem, a wtedy nie wiem jak sobie bym z tym poradził. Odpukać w niemalowane.
Tylko mam obawy, że odbiegam od tematu.