09 Paź 2021, Sob 15:01, PID: 849291
(09 Paź 2021, Sob 14:07)Bobek90 napisał(a): a po drugie w takim stadium choroby nic nie mógłbym zmienić i relacja z nią przyniosła by mi tylko bólAle jaka relacja? Ja wiem, że jako prawiczek i osoba bez doświadczenia w tym temacie możesz mieć jakieś błędne wyobrażenia, ale to tak nie działa.
To, że pójdziecie razem do łózka nie oznacza z automatu, że jesteście parą. Seks jest jedynie jednym z elementów poznawania się, dwóch osób a nie czymś co magicznie sprawi, że będziecie w związku. Związek to coś więcej niż sam seks.
Musisz zrozumieć, że w tym momencie jesteś dla niej atrakcyjny tylko i wyłącznie pod względem fizycznym i seksualnym. Dlaczego?
Bo ona cię nie zna. Nigdy ze sobą nie rozmawialiście, więc nie wie jaki jesteś, jaką masz osobowość, co lubisz robić itp...
To, że Ty utworzyłeś sobie w głowie jakąś wizję, że po jednym seksie będziecie na zawsze razem i odjedziecie na białym koniu szczęśliwi w stronę zachodzącego słońca jest tylko twoją halucynacją.
Powtórzę jeszcze raz. W tym momencie jesteś dla niej atrakcyjny tylko pod względem fizycznym, bo z innej strony cię nie zna.
Seks jest jednym z elementów poznawania się. Nie furtką do związku.
Zrobisz jak uważasz, tylko nie pisz, że jest Ci przykro, masz poczucie winy i chciałbyś jej pomóc, bo w tym momencie możesz jej pomóc tylko uprawiając z nią seks. To jest klasyczny przykład kociego kłębka. Kot(dziewczyna) lata jak oszalały za kłębkiem wełny na sznurku(Tobą) i im dużej lata za tym kłębkiem i nie może go złapać tym większej frustracji dostaje. Kiedy w końcu kotu udaje się złapać kłębek wełny traci zainteresowane.
Chcesz pomóc jej i sobie to wiesz co musisz zrobić. Jak nie chcesz to wróć tu za miesiąc i napisz to samo co piszesz... co miesiąc