02 Cze 2021, Śro 19:40, PID: 843469
Ja nic nie poradzę, ale to tak jakbym czytał o sobie. Z tą różnicą, że nie mam dziewczyny, która naciska, piniondzów i trzydziestu lat. Nie wiem, czy powinieneś żałować, że masz prawko. Ja bym nie chciał od nowa zdawać tego egzaminu, kosztowało mnie to mnóstwo stresu i chyba depresję temu zawdzięczam trochę. Wykupienie jazd to prawie jak wykupienie kursu, tylko że bez stresu zdawania egzaminu na koniec. To chyba lepsze wyjście. Poza tym uważam, że dla instruktora będziesz jednym z wielu przypadków, w których uczył osoby, które miały przerwę w jeździe. Znam przynajmniej kilka osób o takich historiach.