09 Paź 2020, Pią 18:42, PID: 829911
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 09 Paź 2020, Pią 18:43 przez U5iebie.)
Tak, wychodzę, udzielam się w wolontariacie, spotykam z ludźmi z forum, co najmniej raz w tygodniu wychodzę z chętnymi których znajduję na fejsie, sprzątać okolice amfiteatru, po za tą inicjatywa niedługo pójdę z taką panią ogarniać opuszczone groby na cmentarzu, próbuję poznawać osoby przez internet, w tym dziewczyny, na tinderze i w innych miejscach. Zostawiłem niejedno ogłoszenie, że chętnie się z kimś zakoleguję, zdarzało mi się chwilę porozmawiać z kimś obcym w pociągu, jak chodziłem do pracy, to starałem się integrować z innymi. Cały czas ćwiczę rozmowę i staram życiowo uaktywnić. Zacząłem niedawno, bo dopiero od jakiegoś roku. W sumie, Proxiego z forum lubię. No i niestety to tyle, nie mam dziewczyny, ani większej ilości dobrych znajomych, nie mam bo według innych nadal robię coś źle, tudzież, nie jestem właśnie wystarczająco interesujący.