19 Gru 2019, Czw 21:47, PID: 812350
Samotność z gatunku zero znajomych + zero związków (4Z?) dobrze znam od kilku lat. Bywają dni, że poza "Dzień dobry" i "Do widzenia" przy kasie w T*sco z nikim nie rozmawiam. Na razie jestem na etapie, że się do tego stanu rzeczy przyzwyczaiłam i usilnie próbuję go zaakceptować, bo na zmiany się nie zapowiada. Samotność ma też plusy - niezależność i, jak już Karol wspomniał, święty spokój, ale tak do końca to chyba jej nie polubię, bo jednak potrzeba akceptacji jest bardzo silna.
Jak czujesz się bardzo samotny i nie bardzo wiesz jak to zmienić to może właśnie internet jest dobrym rozwiązaniem? Tutaj dużo łatwiej znaleźć kogoś do pogadania niż w realu, a nawet samo czytanie postów napisanych przez ludzi z podobnymi problemami może trochę złagodzić uczucie osamotnienia 🙂
Jak czujesz się bardzo samotny i nie bardzo wiesz jak to zmienić to może właśnie internet jest dobrym rozwiązaniem? Tutaj dużo łatwiej znaleźć kogoś do pogadania niż w realu, a nawet samo czytanie postów napisanych przez ludzi z podobnymi problemami może trochę złagodzić uczucie osamotnienia 🙂