PhobiaSocialis.pl
Jak to jest być samotnym? - Wersja do druku

+- PhobiaSocialis.pl (https://www.phobiasocialis.pl)
+-- Dział: Problemy i porady (https://www.phobiasocialis.pl/forum-14.html)
+--- Dział: Relacje międzyludzkie (https://www.phobiasocialis.pl/forum-19.html)
+---- Dział: SAMOTNOŚĆ (https://www.phobiasocialis.pl/forum-76.html)
+---- Wątek: Jak to jest być samotnym? (/thread-32874.html)

Strony: 1 2


Jak to jest być samotnym? - BloodDragon - 19 Gru 2019

Tak jak w temacie,czy są tu jakieś osoby które są już samotne długi czas bez drugiej połówki i bez znajomych i mogły by się wypowiedzieć na ten temat?.Pytam o to ponieważ niedługo minie rok od kiedy jestem tak naprawdę samotny i większość czasu radzę sobie z samotnością tak sobie a chciałbym być w pełni szczęśliwy będąc samemu,czy jest to w ogóle możliwe?


RE: Jak to jest być samotnym? - Karol1991 - 19 Gru 2019

Nie jestem szczęśliwy jak na razie, bo muszę mieć kontakt z ludźmi w różnych sytuacjach. Jestem samotny, bez znajomych i jest mi tak dobrze. Jeszcze w szkole to miałem zwykle jednego kolegę, tez wyrzutka. Obecnie w pełni wystarcza mi kontakt taki jak tu na forum, bez telefonów i spotkań w realu: ) Bez jakichkolwiek znajomych żyję sobie już 8 lat.


RE: Jak to jest być samotnym? - BloodDragon - 19 Gru 2019

(19 Gru 2019, Czw 20:41)Karol1991 napisał(a): Nie jestem szczęśliwy jak na razie, bo muszę mieć kontakt z ludźmi w różnych sytuacjach. Jestem samotny, bez znajomych i jest mi tak dobrze. Jeszcze w szkole to miałem zwykle jednego kolegę, tez wyrzutka. Obecnie w pełni wystarcza mi kontakt taki jak tu na forum, bez telefonów i spotkań w realu: ) Bez jakichkolwiek znajomych żyję sobie już 8 lat.
Jeśli ci to pasuje to rozumiem,u mnie sytuacja wygląda tak że gdy wróciłem od swojej byłej do rodzinnego domu na swoją wieś to chciałem odświeżyć znajomości ale na razie tak sobie to idzie bo póki co to każdy ma mnie gdzieś mimo że to ja pierwszy wyciągam rękę,więc teraz chce być samotny ale kiepsko mi to wychodzi.Teraz zastanawiam się czy w ogóle mam w weekend wyjeżdżać do miasta samemu np.żeby iść do pubu tylko boję się że pożałuję tego ale chciałbym bo spędzanie weekendów w domu mnie już męczy :Stan - Niezadowolony - Zastanawia się:


RE: Jak to jest być samotnym? - Karol1991 - 19 Gru 2019

Samotnosc nie jest zla, to nawet przyjemne : ) Spokoj taki.


RE: Jak to jest być samotnym? - BloodDragon - 19 Gru 2019

(19 Gru 2019, Czw 20:50)Karol1991 napisał(a): Samotnosc nie jest zla, to nawet przyjemne :  ) Spokoj taki.
No z jednej strony to rzeczywiście fajne dzięki tej ciszy ale z drugiej to jednak chciałbym po prostu chociaż z kimś pogadać.Owszem,mieszkam z rodzicami ale ich akurat mam dość więc nie mam ochoty z nimi rozmawiać


RE: Jak to jest być samotnym? - Karol1991 - 19 Gru 2019

Rozumiem : ) Moze znajdziesz kogos na forumku, do rozmowy i spotkan :Stan - Uśmiecha się:


RE: Jak to jest być samotnym? - Chrom - 19 Gru 2019

Hmm jeśli masz pracę i inne zajęcia to raczej od czasu do czasu może to podręczyć. z forum dobry pomysł, bo ludzie z Twojej miejscowości mogą Cię zbywać bo "ułożyli już sobie życie"
@Karol1991 Z jednej strony zazdroszczę bo gdy próbowałem się cieszyć tym spokojem o którym piszesz to dopadało mnie wielkie poczucie osamotnienia, [ mimo , że nie wiem czy ludzi lubię w ogóle]które od ponad 2 lat męczy mnie często mimo ,że szczątkowy ale jakiś tam kontakt mam


RE: Jak to jest być samotnym? - BloodDragon - 19 Gru 2019

(19 Gru 2019, Czw 20:58)Karol1991 napisał(a): Rozumiem :  ) Moze znajdziesz kogos na forumku, do rozmowy i spotkan  :Stan - Uśmiecha się:
Raz już próbowałem ale średnio mi to wyszło,może kiedyś jeszcze raz spróbuję

(19 Gru 2019, Czw 21:11)Chrom napisał(a): Hmm jeśli masz pracę i inne zajęcia to raczej od czasu do czasu może to podręczyć. z forum dobry pomysł, bo ludzie z Twojej miejscowości mogą Cię zbywać bo "ułożyli już sobie życie"
 Tak mi się też wydaje,jeden jest z dziewczyną już ok 7 lat a znajoma spotyka się ze swoją przyjaciółką więc to ma sens.Ale przez to wyciąganie ręki czuję się przez nich wykorzystany i szczerze mówiąc nie mam ochoty im teraz przez to w niczym pomagać jeśli o to mnie poproszą


RE: Jak to jest być samotnym? - Chrom - 19 Gru 2019

@BloodDragon Rozumiem po kilku próbach się rezygnuje, no najbardziej wytrwali po kilkunastu próbach odnowienia/ nawiązania kontaktu, ale nigdy nie wiedziałem skąd ludzie mają na to energię. No i pytanie czy samotność przerodzi się u Ciebie w coś gorszego np trwałe poczucie osamotnienia, że nieważne z kim i gdzie będziesz , zawsze będziesz się czuł nierozumiany. To jest chyba najgorsze w tym wszystkim.


RE: Jak to jest być samotnym? - BloodDragon - 19 Gru 2019

(19 Gru 2019, Czw 21:28)Chrom napisał(a): @BloodDragon  Rozumiem po kilku próbach się rezygnuje, no najbardziej wytrwali po kilkunastu próbach odnowienia/ nawiązania kontaktu, ale nigdy nie wiedziałem skąd ludzie mają na to energię. No i pytanie czy samotność przerodzi się u Ciebie w coś gorszego np trwałe poczucie osamotnienia, że nieważne z kim i gdzie będziesz , zawsze będziesz się czuł nierozumiany. To jest chyba najgorsze w tym wszystkim.
No do tej pory to nie rozumie mnie własna rodzina z którą mieszkam przez co bardzo jest mi przykro,może trochę brat próbuję coś zrozumieć ale widać po nim że nie bardzo wie jak mnie rozumieć ale i tak doceniam to że chociaż próbował w odróżnieniu od moich rodziców.A tak to moja była jeszcze trochę mnie rozumiała.Teraz to właśnie to poczucie osamotnienia najbardziej daje mi się we znaki kiedy mam wolne weekendy albo gdy są święta,niby mam rodzinę obok siebie ale nadal jestem samotny.Podejrzewam że nienawidzę świąt właśnie dlatego że nie mam tak naprawdę nikogo wartościowego z kim mógłbym ten czas spędzić tylko spędzam samotnie mimo że rodzina jest w pokoju obok.


RE: Jak to jest być samotnym? - Quiet - 19 Gru 2019

Samotność z gatunku zero znajomych + zero związków (4Z?) dobrze znam od kilku lat. Bywają dni, że poza "Dzień dobry" i "Do widzenia" przy kasie w T*sco z nikim nie rozmawiam. Na razie jestem na etapie, że się do tego stanu rzeczy przyzwyczaiłam i usilnie próbuję go zaakceptować, bo na zmiany się nie zapowiada. Samotność ma też plusy - niezależność i, jak już Karol wspomniał, święty spokój, ale tak do końca to chyba jej nie polubię, bo jednak potrzeba akceptacji jest bardzo silna.

Jak czujesz się bardzo samotny i nie bardzo wiesz jak to zmienić to może właśnie internet jest dobrym rozwiązaniem? Tutaj dużo łatwiej znaleźć kogoś do pogadania niż w realu, a nawet samo czytanie postów napisanych przez ludzi z podobnymi problemami może trochę złagodzić uczucie osamotnienia 🙂


RE: Jak to jest być samotnym? - Chrom - 19 Gru 2019

(19 Gru 2019, Czw 21:35)BloodDragon napisał(a):
(19 Gru 2019, Czw 21:28)Chrom napisał(a): @BloodDragon  Rozumiem po kilku próbach się rezygnuje, no najbardziej wytrwali po kilkunastu próbach odnowienia/ nawiązania kontaktu, ale nigdy nie wiedziałem skąd ludzie mają na to energię. No i pytanie czy samotność przerodzi się u Ciebie w coś gorszego np trwałe poczucie osamotnienia, że nieważne z kim i gdzie będziesz , zawsze będziesz się czuł nierozumiany. To jest chyba najgorsze w tym wszystkim.
No do tej pory to nie rozumie mnie własna rodzina z którą mieszkam przez co bardzo jest mi przykro,może trochę brat próbuję coś zrozumieć ale widać po nim że nie bardzo wie jak mnie rozumieć ale i tak doceniam to że chociaż próbował w odróżnieniu od moich rodziców.A tak to moja była jeszcze trochę mnie rozumiała.Teraz to właśnie to poczucie osamotnienia najbardziej daje mi się we znaki kiedy mam wolne weekendy albo gdy są święta,niby mam rodzinę obok siebie ale nadal jestem samotny.Podejrzewam że nienawidzę świąt właśnie dlatego że nie mam tak naprawdę nikogo wartościowego z kim mógłbym ten czas spędzić tylko spędzam samotnie mimo że rodzina jest w pokoju obok.
A bywają okresy ,że masz z rodziną trochę lepsze kontakty?
U mnie jest skokowo raz dobrze raz gorzej, poza tym rodzina nie może jakby być tym jedynym źródłem[ w tym sensie ze jak się utknie w jednym typie relacji to potem ciężko ruszyć. Przerobiłem coś takiego za dziecka mało byłem w domu to w ogóle bym nie wychodził , potem aż do końca studiów wystarczyło mi tylko widywanie ludzi z Roku i zajęty czas, a teraz z kolei nieudolnie szukam relacji, bo osamotnienie zaczeło mocno uwierać.
Chyba to przez to ,że stowarzyszanie się i kontakty to pierwotna potrzeba organizmu... :Stan - Niezadowolony - Obraża się:


RE: Jak to jest być samotnym? - Zasió - 20 Gru 2019

(19 Gru 2019, Czw 20:26)BloodDragon napisał(a): Tak jak w temacie,czy są tu jakieś osoby które są już samotne długi czas bez drugiej połówki i bez znajomych i mogły by się wypowiedzieć na ten temat?.Pytam o to ponieważ niedługo minie rok od kiedy jestem tak naprawdę samotny i większość czasu radzę sobie z samotnością tak sobie a chciałbym być w pełni szczęśliwy będąc samemu,czy jest to w ogóle możliwe?

Jestem całkiem samotny już pięć lat.
A prawie całkiem samotny kilkanaście.

Można być w miarę szczęśliwym mając świetne przydatne wykształcenie i w ch... kasy, ale.ja nie mam ani tego, ani tego.
Wtedy zostaje wegetacja i frustracja.


RE: Jak to jest być samotnym? - Placebo - 20 Gru 2019

Ja czuję się samotna od kąd pamiętam. To już chyba taki trwały stan. Mimo, że ktoś się tam w moim życiu pojawiał zawsze miałam trudności w kontaktach i poczucie niedopasowania. Nawet teraz mając chłopaka mam często to poczucie, że przecież mogę go stracić i ostatecznie zostać sama i tak, i że wszystkie jakieśtam znajomości jakie kiedyś miałam w sumie nic już nie znaczą, pewnie z mojej winy chociaż tego nie oczywiście nie chciałam. Tak mi się wydaje, że ten negatywizm związany z samotnością wynika trochę ze sposobu jej postrzegania. Można przecież być samemu z wyboru, bo tak lepiej, być szczėśliwym i się przez to nie łamać, gorzej chyba dążyć do czegoś co jest nieosiągalne czasem bo taki człowiek jest i już. Ja jestem raczej unikającym typem i nie potrzebuję wielu znajomych, pewnie dobijałoby mnie to zresztą. Jedyne chyba czego na prawdę bym chciała to jedna  bratnia duszyczka. Ludzie w związkach zresztą, mający przyjaciół, znajomych i tysiąc followersów gdzieśtam to też często czują siè samotni. Może to nie kwestia samych relacji ale tego jak patrzymy na siebie i postrzegamy tą samotność bo to nie musi być nic złego. Można się też nią cieszyć, skupić dzięki niej na sobie, tym co dla nas ważne, rozwoju i nie potrzebować do tego innych tylko trzeba jă trochę zaakceptować


RE: Jak to jest być samotnym? - BloodDragon - 20 Gru 2019

Cytat:[size=small]A bywają okresy ,że masz z rodziną trochę lepsze kontakty?[/size]

[size=small]U mnie jest skokowo raz dobrze raz gorzej, poza tym rodzina nie może jakby być tym jedynym źródłem[ w tym sensie ze jak się utknie w jednym typie relacji to potem ciężko ruszyć. Przerobiłem coś takiego za dziecka mało byłem w domu to w ogóle bym nie wychodził , potem aż do końca studiów wystarczyło mi tylko widywanie ludzi z Roku i zajęty czas, a teraz z kolei nieudolnie szukam relacji, bo osamotnienie zaczeło mocno uwierać.[/size]

U mnie generalnie też jest tak różnie ale i tak nie mogę im zaufać i powiedzieć im wszystko bo są rzeczy których oni po prostu nigdy nie zrozumieją dlatego nie mówię tak często np.co będę robił w weekendy bo znając ich jakby się dowiedzieli że jestem samotny to zamiast im pomóc to jeszcze by mi powiedzieli że to moja wina i że to ja doprowadziłem do takiego stanu.A jak wspomniałeś o osamotnieniu to ostatnio mi też się to daje we znaki,najbardziej właśnie w weekendy i święta dlatego wpadłem na pomysł na wyjście do pubu


RE: Jak to jest być samotnym? - Chrom - 20 Gru 2019

Hmm samemu może być cięzko się przebić ale z drugiej strony to odważny pomysł i w sumie warto spróbować =]


RE: Jak to jest być samotnym? - BloodDragon - 20 Gru 2019

(20 Gru 2019, Pią 21:08)Chrom napisał(a): Hmm samemu może być cięzko się przebić ale z drugiej strony to odważny pomysł i w sumie warto spróbować =]
No ja zdaje sobie sprawę z tego że może być ciężko,dlatego zanim wskoczę w pociąg to jeszcze w domu się trochę wprawię żeby nie być taki spięty :Stan - Uśmiecha się - Mrugając:


RE: Jak to jest być samotnym? - BloodDragon - 22 Gru 2019

Byłem wczoraj w Pubie i przez kilka godzin piłem sam i nie zamieniłem z nikim ani słowa oprócz tego czy koleś pytał czy ustąpię mu większy stolik jego grupce,nie wiem czy mam się z tego powodu śmiać czy płakać...


RE: Jak to jest być samotnym? - Chrom - 22 Gru 2019

W sumie zależy jak na to spojrzeć. To dość odważne samo wyjście w takie miejsce, ja mimo ,że typowo fobii nie mam na 100 % czułbym sie nieswojo i bym się nie odważył nawet wyjść, a tak cóż zawsze ludzi pooglądałeś i trochę mimo wszystko oderwania sie od dom/ praca/ studia.


RE: Jak to jest być samotnym? - BloodDragon - 23 Gru 2019

(22 Gru 2019, Nie 23:32)Chrom napisał(a): W sumie zależy jak na to spojrzeć. To dość odważne samo wyjście w takie miejsce, ja mimo ,że typowo fobii nie mam na 100 % czułbym sie nieswojo i bym się nie odważył nawet wyjść, a tak cóż zawsze ludzi pooglądałeś i trochę mimo wszystko oderwania sie od dom/ praca/ studia.
No i właśnie jak oglądałem tych ludzi to zrozumiałem że to nudne tak siedzieć samemu te kilka godzin,pijąc i gapiąc się na innych.Koleżanka z pracy zaczęła się martwić o mnie i napisała mi że mam tak nie robić bo to do niczego dobrego nie prowadzi i że jak jestem samotny to lepiej żebym gdzieś się zapisał na jakieś kółka,spotkania itp. albo jak jestem w pubie to żebym kogoś zaczepił i próbował porozmawiać tylko że ja nie wyobrażam sobie czyjejś grupki zaczepić i przeszkadzać im w imprezie jak jakiś bezdomny któremu brakuje złotówki do piwa,to byłoby dla mnie uwłaczające i strasznie głupio bym się z tym czuł  :Memy - Facepalm:


RE: Jak to jest być samotnym? - Chrom - 23 Gru 2019

Hmm a może byś tą koleżankę gdzieś zaprosił? Co prawda znam sie na relacjach z kobietami jak kura na gazach bojowych, jednakże skoro się o Ciebie martwi i sama z siebie pisze do Ciebie, to poszedłbym w tę stronę mimo wszystko =]


RE: Jak to jest być samotnym? - BloodDragon - 23 Gru 2019

(23 Gru 2019, Pon 12:17)Chrom napisał(a): Hmm  a może byś tą koleżankę gdzieś zaprosił? Co prawda znam sie na relacjach z kobietami jak kura na gazach bojowych, jednakże skoro się o Ciebie martwi i sama z siebie pisze do Ciebie, to poszedłbym w tę stronę mimo wszystko =]
Hah,to niemożliwe ponieważ ona już kogoś ma,poza tym to Ukrainka i dla mnie taki związek nie miałby perspektyw ponieważ wiem że raczej na pewno nie przyjechała do Polski na stałe i jestem jeszcze na tyle przy zdrowych zmysłach że nie będę za kimś latał do innego kraju.


RE: Jak to jest być samotnym? - Czarny5 - 23 Gru 2019

Samotność na krótką metę jest dobra, bo można przemyśleć parę istotnych spraw i zająć się sobą. W dłuższej perspektywie jest jednak dość nieprzyjemna dla człowieka, bo ogrania Cię jakaś taka pustka i smutek. Człowiek to istota społeczna i jednak potrzebuje tego kontaktu z drugim człowiekiem, żeby nie zwariować.


RE: Jak to jest być samotnym? - Oxygen - 23 Gru 2019

(23 Gru 2019, Pon 21:48)Czarny5 napisał(a): Samotność na krótką metę jest dobra, bo można przemyśleć parę istotnych spraw i zająć się sobą. W dłuższej perspektywie jest jednak dość nieprzyjemna dla człowieka, bo ogrania Cię jakaś taka pustka i smutek. Człowiek to istota społeczna i jednak potrzebuje tego kontaktu z drugim człowiekiem, żeby nie zwariować.
Inaczej mówiąc : samotność tak ale nie osamotnienie.
Nigdy nie byłam całkiem sama, zawsze ktoś był kto chociaż powiedział żeby wyrzucić śmieci ale osamotniona czułam się dosyć często.


RE: Jak to jest być samotnym? - BloodDragon - 23 Gru 2019

(23 Gru 2019, Pon 21:48)Czarny5 napisał(a): Samotność na krótką metę jest dobra, bo można przemyśleć parę istotnych spraw i zająć się sobą. W dłuższej perspektywie jest jednak dość nieprzyjemna dla człowieka, bo ogrania Cię jakaś taka pustka i smutek. Człowiek to istota społeczna i jednak potrzebuje tego kontaktu z drugim człowiekiem, żeby nie zwariować.
Właśnie tak samo myślę i zauważyłem to po swojej pracy.Gdybym z nikim nie rozmawiał przez 8 godzin to bym oszalał chyba


This forum uses Lukasz Tkacz MyBB addons.