27 Gru 2018, Czw 18:54, PID: 777114
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 27 Gru 2018, Czw 19:52 przez Armano.)
Trochę na pewno - jak każdy wydaje mi się, ale też nie jest tak, że jak znana mi kiedyś osoba ma np: dobrą pracę w korpo to ja też muszę taką mieć. Zawsze sobie tłumaczyłem, że żyje swoim tempem, wolniejszym, ale tak jak pisałem na początku ze swojego obecnego życia zadowolony nie jestem i te myśli wynikają ze mnie. Nie wiem czy to wynik fobii, nerwicy czy to osobowość unikająca że tak ugrzęzłem, zamknąłem na własne życzenie i jestem w takim miejscu. No, ale ja właśnie taki po prostu byłem. Kiedyś myślałem, że jestem typem samotnika, bo nie odczuwałem dyskomfortu z powodu braku ludzi wokoło mnie (albo go skutecznie zagłuszałem) - tak właśnie mi minęło kilka lat.
Też nie bardzo mam tu powód do chwalenia się, bo miałem okres pół roku, gdzie literalnie wegetowałem bez pracy i uczelni. Jak teraz o tym myślę to mnie skręca, bo człowiek młody, a było wtedy tyle możliwości. Nawet tego programowania jakbym się wtedy nauczył to bym teraz żył zupełnie inaczej. Miałem tyle lęków i fobii, że nawet pracy nie próbowałem szukać, bo kto mnie przyjmie po liceum i bałem się pracy z ludźmi i inne takie głupoty.
(23 Gru 2018, Nie 18:59)Zasió napisał(a): Przez pięć lat można też nie zrobić praktycznie nic - jakbyś chciał wiedzieć jak, służę radą.
Też nie bardzo mam tu powód do chwalenia się, bo miałem okres pół roku, gdzie literalnie wegetowałem bez pracy i uczelni. Jak teraz o tym myślę to mnie skręca, bo człowiek młody, a było wtedy tyle możliwości. Nawet tego programowania jakbym się wtedy nauczył to bym teraz żył zupełnie inaczej. Miałem tyle lęków i fobii, że nawet pracy nie próbowałem szukać, bo kto mnie przyjmie po liceum i bałem się pracy z ludźmi i inne takie głupoty.