15 Lis 2018, Czw 12:33, PID: 771446
(15 Lis 2018, Czw 10:47)melancolie napisał(a):(15 Lis 2018, Czw 7:32)Nowy555 napisał(a): Znam ten bol niestety. Kiedys czesto tak mialem ze za doslownie glupote tracilem znajomosc.
Pamietam skrajna sytuacje jak do jednego kolegi powiedzialem ze fajne ma kolezanki. I odtamtego czasu koniec. Przez kolejne 4 lata studiow zero kontaktu nawet czesc do siebie nie mowilismy. Zastanawia mnie to do dzis czy to powod do obrazy? Czy ten czlowiek jakis plytki byl?
Na szczescie przez ostatnie 2 lata tak nie mialem.
Nie nawidzę osób obrażalskich, już wolę ja ktoś wyrzuci na mnie całą złość niż przestanie się odzywać od tak.
Napisałam mu, że poczekam aż będzie gotowy porozmawiać...jak nie wytrzymam to pójdę do niego do domu. Innej opcji nie mam bo nie odbiera ode mnie telefonów, ani nie odpowiada na wiadomości.
Teraz niestety taki swiat. Pamietam jak bylem dzieckiem to ilie sie czlowiek klocil na placu zabaw a nastepnego dnia byla zgoda xd