01 Sty 2019, Wto 21:56, PID: 777910
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 01 Sty 2019, Wto 22:00 przez rafael12.)
(01 Sty 2019, Wto 21:25)lvs napisał(a): rafael12 napisał(a):
(25 Kwi 2018, Śro 19:48)verti napisał(a):
Zresztą, z rodzicami i tak nie chce mieszkać. Wieczne kłótnie o chodzenie do kościoła i inne pierdoły wykończyłyby mnie psychicznie.
Skoro masz spokój od rodziców , kościoła pierdół... to według tego co napisałeś to powinieneś być szczęśliwy. Gdyż już nie kościół ani nie rodzice są źródłem Twoich utrapień .
Ciekawe wnioski wyciągasz. Ma spokój od rodziców i kościoła, to jest szczęśliwym człowiekiem? Jak człowiek opuści więzienie to przestaje mieć problemy?
btw. nie wiem po co to piszesz do osoby, której już nie ma na forum. To tak jakbyś rozmawiał z duchem.
Skoro nie ma tej osoby to dlaczego i od kogo dostałem odpowiedz ? Od ducha ?