25 Lip 2017, Wto 18:39, PID: 707966
Ja zawsze liczę to w ten sposób, że nawet wyjście do sklepu czy na spacer to jest jednak wychodzenie z domu. Nie brałbym pod uwagę tylko rzeczy trwajacych parę czy parenaście minut typu: wyrzucanie śmieci itp. To o czym piszesz to jest dla mnie bardziej kwestia braku życia towarzyskiego, a to jednak trochę co innego.