28 Kwi 2009, Wto 18:48, PID: 144421
Kurde, jak wy to wszystko komplikujecie
Na czyich więc osądach mam polegać, jak nie na własnych?
mc napisał(a):Nie wszystko co się nam jawi jest takie jak się nam jawi.
Na czyich więc osądach mam polegać, jak nie na własnych?
pustelnik napisał(a):Dlaczego trzeba, bo co się stanie?Bo jak nie pomyśli 'trzeba', to nawet nie wstanie ?
Uśmiechnięta napisał(a):Ale jestem przekonana,że jeżeli będziesz próbował i próbował,podnosił się za każdym razem jak upadniesz ,to w końcu stwierdzisz,że masz po co żyć.Jop. Albo się zabije, bo się chłopakowi znudzą ciągłe gleby. Mało takich było?
mc napisał(a):Mi chodziło bardziej o cel życia, istnienia. Co jest tym celem? Może inaczej: rodzi się dziecko, i prawie od razu umiera po porodzie. Co było celem jego życia?Umarło po to, żeby umrzeć. Jak każdy.
Czy dlatego, że ono sobie tego celu nie ustaliło, to jego życie było bezcelowe? A skoro ten cel był to czy nie dotyczy nas wszystkich?