18 Lut 2009, Śro 9:13, PID: 125622
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 06 Kwi 2009, Pon 14:08 przez krys840.)
Dobra. Lęcę z koksem. - Właśnie w tym rzecz, że aby ująć problem jak najobszerniej, trzeba go rozpatrywać z wielu stron. Trzeba go przemierzyć na wskroś - zmierzyć wzdłuż i wszerz, by nabrał określonych różnymi wymiarami kształtów... To ciężka jest praca, jak przerzucanie koksu. Dobre natomiast wykona wstwo pracy gwarantuje potencjał świadczący o stopniu rzucenia światła na sprawę (albo na koks czy miejsce pracy), bo stopień przyłożenia mnożony przez długość i szerokość daje jakiś wynik...
Nie, mówiąc serio, to powiększanie zasobów wiedzy na płaszczyźnie wielu dziedzin życia, pozwoli nam tworzyć obraz prawdy mający odzwierciedlenie w rzeczywistości. - Ale to nie wszystko z filozoficznego ujęcia z rzeki słów, składanych jakże dowolnie... :
Wszelkie fobie jak wszelkie majaki, zmory, złe duchy, demony mają źródło u niewiedzy, nierozjaśniającej w głowie. Naświetl ducha a zgłębisz, że tylko absurdalna i niedomagająca czasem, a ograniczająca nas cielesna otoczka jest wskazówką, pozwlającą dotrzeć do źródeł naszych eksploracji, bo mogąc dotknąć sedna sprawy, będę szedł jak po kłębuszku... - Sedno sprawy jak punkt odniesienia.
Dzięki za wyrozumiałość, ale jeśli będzie trzeba to wkurzę jeszcze niejednego z Was...
Forma wypowiedzi i stosunek do forumowiczów na pewno oddaje pewne cechy autora i jego intencje. Język jako forma kierowanych treści kształtuje rodzaj więzi między nami, bo uściślone treści za pomocą tego narzędzia komunikacji pomagają się nam orientować na temat szczytności celów nawiązywania kontaktów, na temat celowości zacierania bądź rozjaśniania obrazu, którym chcę się podzielić. Porozumienie jest dla nas ludzi najważniejsze, dla istot nie mogących obejść się bez siebie.
Nie, mówiąc serio, to powiększanie zasobów wiedzy na płaszczyźnie wielu dziedzin życia, pozwoli nam tworzyć obraz prawdy mający odzwierciedlenie w rzeczywistości. - Ale to nie wszystko z filozoficznego ujęcia z rzeki słów, składanych jakże dowolnie... :
Wszelkie fobie jak wszelkie majaki, zmory, złe duchy, demony mają źródło u niewiedzy, nierozjaśniającej w głowie. Naświetl ducha a zgłębisz, że tylko absurdalna i niedomagająca czasem, a ograniczająca nas cielesna otoczka jest wskazówką, pozwlającą dotrzeć do źródeł naszych eksploracji, bo mogąc dotknąć sedna sprawy, będę szedł jak po kłębuszku... - Sedno sprawy jak punkt odniesienia.
Dzięki za wyrozumiałość, ale jeśli będzie trzeba to wkurzę jeszcze niejednego z Was...
Forma wypowiedzi i stosunek do forumowiczów na pewno oddaje pewne cechy autora i jego intencje. Język jako forma kierowanych treści kształtuje rodzaj więzi między nami, bo uściślone treści za pomocą tego narzędzia komunikacji pomagają się nam orientować na temat szczytności celów nawiązywania kontaktów, na temat celowości zacierania bądź rozjaśniania obrazu, którym chcę się podzielić. Porozumienie jest dla nas ludzi najważniejsze, dla istot nie mogących obejść się bez siebie.