02 Paź 2009, Pią 20:40, PID: 179158 
	
	
	
		Jakie są wasze najgorsze lęki związane z fobią społeczną?Próbowaliście kiedyś je przełamać odważyć się je pokonać?Dla mnie przerażający wydaję się brak kontroli sytuacji.Nie lubię tzw.niespodzianek towarzyskich.Nie lubię sytuacji w których z kim gdzieś wyjdę a później ta osoba spotyka znajomych i z nimi gada a ja nie wiem o czym mam wtedy nawijać przecież się nie znamy.Boję się też rozmów tematycznych na których się nie znam.Boję się że osoby z którymi wtedy jestem zauważą moje zażenowanie bo przecież nie czuję się wtedy komfortowo.Za bardzo się przejmuje tym co inni myślą na mój temat...Szczerze chciałabym wrzucić na luz i być zawsze taka beztroska ... 
 Tak się chyba nie da  
 Pomarzyć można he he A dla Was jakie sytuacje wydają się najgorsze ?
	
	
	
	
	
 Tak się chyba nie da  
 Pomarzyć można he he A dla Was jakie sytuacje wydają się najgorsze ?
	
 PhS

 chyba wsio z takich "najbardziej", nawyzej jeszcze dopisze
	
	
	
najbardziej boje sie tłumow.Niecierpie gdy ktos stoi za mna.nie mam problemu z ludzmi ktorych znam ale tych nieznajomych.stania w kolejce.poznanie sie z kims nowym.wypowadanie sie przykims kogo widze pierwszy raz na oczy.ogolnie wszystkiego co nie znane i nowe..
	
 ktory jeszcze raz mnie sprowadzi na tez chory swiat to mu delikatnie mowiac nogi z d*py powyrywam
)
	
	
. Dla mnie dziewczyna to był/jest zupełnie obcy gatunek, że się tak wyrażę. Innymi słowy leżę i kwiczę.