23 Sie 2009, Nie 15:17, PID: 171546
ja nigdy bym nie przypuszczała że mogę mieć fobię społeczną gdyby nie żołądek leczenie a potem objawy występujące w miejscach publicznych
zawsze byłam wrażliwym dzieckiem , samo wystarczalnym nie miałam wielu przyjaciół
a miejsce gdzie czułam sie bezpiecznie były 4 ściany własnego domu
ja nie mam biegunek(zdarza sie ale nie biegunka wiec nie latam co 5 minut) nic mnie nie boli itd
moje dolegliwości to wymioty przeważnie poranne lub nudności
brak apetytu , podwyższona temp, niepokój lub lęk różnie mogę to nazwać ,osłabienie itd wszystko sie wiąże z brakiem dostatecznej ilości pokarmu
miewam takie objawy jak stoję w kolejkach, czekam na kogoś, lub sie zdenerwuję ,
cierpię na analizowanie wszystkiego co sie dzieje w moim życiu i strasznie przeżywam krytykę, odrzucenie,
boję sie iśc do pracy , nawet jej poszukać , najlepiej dla mnie by było gdybym mogła siedzieć w domu ale nawet z tym się męczę bo bardzo chcę funkcjonować jak normalny człowiek iść do pracy, na spacer, do sklepu, załatwić papierkowe sprawy
te nudności doprowadzają mnie do szaleństwa nie mogę jeść , słabo śpię, sprawiają ze moje lęki są jeszcze bardziej silniejsze
niedługo idę do psychologa bo czuję że jak nic z tym nie zrobię to zrobię sobie krzywdę żeby sie nie męczyć
zawsze byłam wrażliwym dzieckiem , samo wystarczalnym nie miałam wielu przyjaciół
a miejsce gdzie czułam sie bezpiecznie były 4 ściany własnego domu
ja nie mam biegunek(zdarza sie ale nie biegunka wiec nie latam co 5 minut) nic mnie nie boli itd
moje dolegliwości to wymioty przeważnie poranne lub nudności
brak apetytu , podwyższona temp, niepokój lub lęk różnie mogę to nazwać ,osłabienie itd wszystko sie wiąże z brakiem dostatecznej ilości pokarmu
miewam takie objawy jak stoję w kolejkach, czekam na kogoś, lub sie zdenerwuję ,
cierpię na analizowanie wszystkiego co sie dzieje w moim życiu i strasznie przeżywam krytykę, odrzucenie,
boję sie iśc do pracy , nawet jej poszukać , najlepiej dla mnie by było gdybym mogła siedzieć w domu ale nawet z tym się męczę bo bardzo chcę funkcjonować jak normalny człowiek iść do pracy, na spacer, do sklepu, załatwić papierkowe sprawy
te nudności doprowadzają mnie do szaleństwa nie mogę jeść , słabo śpię, sprawiają ze moje lęki są jeszcze bardziej silniejsze
niedługo idę do psychologa bo czuję że jak nic z tym nie zrobię to zrobię sobie krzywdę żeby sie nie męczyć