18 Lut 2017, Sob 0:29, PID: 615959
Placebo napisał(a):Od paru dni używam kremu o nazwie evolet, który mi pani aptekarka poleciła zamiast no-scaru - prawie ten sam skład (masa perłowa + dodatkowo olejek z dzikiej róży) a wychodzi o wiele, wiele taniej i już po tych paru dniach stosowania (2 razy dziennie) moje blizny są mniej widoczne, jestem normalnie zachwycona tym kremem!
Dzięki za info Kiedyś używałam noscaru ale efektów nie było, w końcu się przeterminował i wywaliłam.
Ja jakoś dużo tego nie mam, w zasadzie tylko 2 są dość widoczne. Z racji pracowania z ludźmi wstydzę się tego, zimą czy jesienią zakładam bluzki z długim rękawem, ale latem to się tak nie da. Tatuażu sobie na pewno nie zrobię, takie plany miałam jako nastolatka, ale teraz mi się odwidziało. Cóż, to teraz nadzieję pokładam w kremie evolet.