19 Gru 2016, Pon 19:49, PID: 603101
Teoretycznie to co ty napisałeś, mógłbym napisać ja, starszy o parę lat. Nie wiem dokąd zmierzam w swoim życiu, może ono same mnie niesie, jednym z możliwych scenariuszy jest stan podobny do twojego. Najlepiej się czuję gdy mojej głowy nie zaprzątają myśli o moim życiu, ani obecnym bo nie odczuwam satysfakcji płynącej z niego, ani przyszłym bo odczuwam niepewność. Uważam że jestem nieważny, nie zasługuję na niczyją uwagę, moja samoocena sięga podłogi itd. Z jednej strony cholernie potrzebuję towarzystwa ale z drugiej właściwsza dla mnie wydaje się samotność. Można by dużo atramentu wylać ale Po co?- to jest pytanie, które ja sobie zadaję. Twoje pytanie Dlaczego tak jest? jest również podobnego typu, odpowiedź na nie jest banalna albo odwrotnie - należy do domeny wiedzy tajemnej niedostępnej dla zagubionych dusz.