29 Gru 2016, Czw 23:13, PID: 605493
KA_☕☕☕_WA, ale jednak większość nie rozumie, tak mi się wydaje... Ja czuję, że w oczach np. znajomych ze szkoły czy studiów byłam odbierana jako jakaś gburowata, która nie chce się integrować, bo się czuje lepsza czy coś. Nie mówiąc już o najbliższych, którzy znają mnie od zawsze, jak matka a ciągle mają pretensje, że jestem zamknięta w sobie i się izoluję od ludzi.
Nawet jeśli ktoś nie ma fobii, tylko z własnej woli się alienuje, jest źle postrzegany przez otoczenie. Ale to chyba temat na inny wątek
Nawet jeśli ktoś nie ma fobii, tylko z własnej woli się alienuje, jest źle postrzegany przez otoczenie. Ale to chyba temat na inny wątek