20 Sty 2019, Nie 0:07, PID: 780313
Tak wprost że rozmawiam z kimś prywatnie to nigdy nie powiedziałam, ale ukrywałam takie znajomości przestając się odzywać (co nie znaczy że wszystkie "znajomości*" zakończone zaprzestaniem odżywania się = że kogoś nie lubiłam)
Przypomniałam sobie, że kiedyś nie zywilam aż taki nienawiści do anonimowej masy, co prawda wydawała mi się obca i straszna, ale nie aż tak jak teraz, im mam większy kontakt z anonimową masa tym gorzej, chyba najlepszym leczeniem dla mnie byłoby wynieść się na Syberię
Przypomniałam sobie, że kiedyś nie zywilam aż taki nienawiści do anonimowej masy, co prawda wydawała mi się obca i straszna, ale nie aż tak jak teraz, im mam większy kontakt z anonimową masa tym gorzej, chyba najlepszym leczeniem dla mnie byłoby wynieść się na Syberię