PhobiaSocialis.pl
Jak nie nienawidzic ludzi? - Wersja do druku

+- PhobiaSocialis.pl (https://www.phobiasocialis.pl)
+-- Dział: Działy tematyczne (https://www.phobiasocialis.pl/forum-9.html)
+--- Dział: Nieśmiałość, Fobia społeczna (https://www.phobiasocialis.pl/forum-11.html)
+--- Wątek: Jak nie nienawidzic ludzi? (/thread-16113.html)

Strony: 1 2 3 4 5 6


Jak nie nienawidzic ludzi? - Amcio - 08 Lis 2016

Jak w temacie, jakie znacie sposoby zeby powstrzymac nienawisc
do ludzi? wiem ze moze tylko ja mam ten problem, i uswiadomienie sobie
powodu niewiele daje - nienawidze ludzi za to że są ludzmi, Jakie znacie sposoby aby nie nienawidzic?? myslenie o czyms innym tez zbyt wiele nie daje kiedy jestem obok ludzi.


Re: Jak nie nienawidzic ludzi? - Placebo - 08 Lis 2016

A potrafisz jakoś dokładniej określić czemu ich nienawidzisz?


Re: Jak nie nienawidzic ludzi? - karmazynowy książę - 08 Lis 2016

>zabij wszystkich
>nie ma kogo nienawidzić
>profit


Re: Jak nie nienawidzic ludzi? - Amcio - 08 Lis 2016

up: lol

Chyba dlatego ze sie ich boje i boje sie ze znowu mnie skrzywdza i biore do siebie kazda pierdołe, mam schizotypowe zaburzenia osobowosci i ich slowa powtarzaja sie w mojej glowie i nie daja mi spokoju, lub mysle ze spiskuja przeciwko mnie, albo wymyslam co o mnie mowia, gdy sie nie przejmuje to, to i tak sie powtarza w nieskonczonosc w mojej glowie i nie daje mi spokoju.


Re: Jak nie nienawidzic ludzi? - Pan Foka - 08 Lis 2016

Strata energii.


Re: Jak nie nienawidzic ludzi? - Amcio - 08 Lis 2016

tak, wiem ale tak sie nie umiem powstrzymac, :Stan - Niezadowolony - Obraża się:/ moze musze sobie uswiadomic ze to strata czasu. Albo jestem po**bany albo jestem jak dziecko - nie wyciagam wnioskow i wciaz sie oddaje nienawisci i mysleniu o bzdurach albo mam za duzo czasu.


Re: Jak nie nienawidzic ludzi? - NoLifePRO - 09 Lis 2016

Czasem trzeba spróbować zrozumieć ludzi dlaczego są źli. Np. Richard Kukliński (seryjny morderca) był prześladowany i bity w dzieciństwie co go w jakimś stopniu usprawiedliwia.


Re: Jak nie nienawidzic ludzi? - vesanya - 09 Lis 2016

Nic go nie usprawiedliwia, co najwyżej wyjaśnia przyczynę zachowania.


Re: Jak nie nienawidzic ludzi? - NoLifePRO - 09 Lis 2016

vesanya napisał(a):Nic go nie usprawiedliwia, co najwyżej wyjaśnia przyczynę zachowania.
Hmm gdyby nie wychowywał sie w tym środowisku to mógłby aż taki nie być, część winy spada na jego oprawców i wychowanie rodziców. To tak jak ktoś Ci zrobi krzywde w ty mu oddasz to jesteś usprawiedliwiona aniżeli gdybyś zrobiła krzywde bez powodu.


Re: Jak nie nienawidzic ludzi? - vesanya - 09 Lis 2016

Co innego oddać osobie, która wyrządziła nam krzywdę, a co innego wyżywać się na kimś niewinnym. Ten pan zabijał niewinnych.


Re: Jak nie nienawidzic ludzi? - NoLifePRO - 09 Lis 2016

vesanya napisał(a):Co innego oddać osobie, która wyrządziła nam krzywdę, a co innego wyżywać się na kimś niewinnym. Ten pan zabijał niewinnych.

To inaczej. A nie masz czasem tak, że jak ktoś Ci popsuje humor to jesteś niemiła dla reszty - niewinnych? Często tak mamy i nie postawi się na równi takiej osoby z tą która lubi na złość być niemiłym. Nie mówie że Richard jest całkowicie usprawiedliwiony ale może w jakiejś niewielkiej części.


Re: Jak nie nienawidzic ludzi? - Pan Foka - 09 Lis 2016

Nie ma usprawiedliwień dla samosądow, jakiej wagi by nie były. Kierujesz się tym samym tokiem myślenia co pierwotny winowajca - iż posiadasz władzę nad kimś innym.


Ja to jakiś mało emocjonalny chyba jednak jestem, bo nie potrafię odczuwać takich niepotrzebnych uczuć jak nienawiść. Nawet w stosunku do osób, które przyłożyły łapy do powstania moich problemów. Mogę im co najwyżej, po ludzku, złośliwie, życzyć poślizgnięcia się na guwnie. I przewrócenia się przy tym, uderzając głową o krawężnik, doprowadzając do uszkodzenia mózgu i powolnego umierania na oczach rodziny, ale to jeszcze nie jest nienawiść.


Re: Jak nie nienawidzic ludzi? - Amcio - 09 Lis 2016

to Ci zazdroszcze, ja nie umiem przestać nienawidzic ludzi, oni poprostu sa tacy do niczego, nigdy nie widzialem niczego gorszego na tym swiecie.., moge myslec calymi dniami o nich i ich nienawidzic i nigdy sie to nie nudzi... mam prze**ane... najdziwniej sie chyba czuje jak zycze smierci komus kogo pierwszy raz widze na oczy..


Re: Jak nie nienawidzic ludzi? - ZagubionywCzasie - 10 Lis 2016

A podasz jakieś przykłady?
Życzysz śmierci kasjerce, która nie wyda Ci grosika reszty :Stan - Uśmiecha się - Wystawia język: ?
Życzysz śmierci mi, bo to napisałem?

Jeśli powyżej 2 x nie, to nie jest z Tobą tak źle.


Re: Jak nie nienawidzic ludzi? - Amcio - 10 Lis 2016

kasjerka ktora mi nie wydala albo zabraklo grosika albo prosi o drobne, albo dlugo wydaje - czuje nienawisc chwilowa :Stan - Uśmiecha się - Wystawia język 2:, nie zycze Ci, raczej ludziom ktorych widze tylko...


Re: Jak nie nienawidzic ludzi? - NoLifePRO - 11 Lis 2016

Musisz sobie uświadomić że nie wszyscy ludzie są źli, jest wielu dobrych i życzliwych.


Re: Jak nie nienawidzic ludzi? - Amcio - 11 Lis 2016

wlasnie wiem, ale nie umiem sie przelamac, taki schemat zostal w mojej glowie ze wszyscy sa zli bo w szkole mi bardzo dokuczali i teraz tak zostalo ; / ze widze tylko zło w ludziach i ich negatywna strone..


Re: Jak nie nienawidzic ludzi? - Amcio - 12 Lis 2016

Prosze, powiedzcie mi co wy widzicie pozytywnego, dobrego w ludziach, moze to mi pomoze.


Re: Jak nie nienawidzic ludzi? - ZagubionywCzasie - 12 Lis 2016

Amcio napisał(a):Prosze, powiedzcie mi co wy widzicie pozytywnego, dobrego w ludziach, moze to mi pomoze.
Powiem Ci, że zasadniczo rozumiem Twój ból.
Byłeś przez sporą część swojego życia kopany w tyłek (jak większość z nas) i spotkało Cię więcej złych i przykrych rzeczy niż dobrych, co na stare lata musiało objawić się
właśnie takim podejściem. Mi często pomaga jeśli spotykam na swojej drodze kogoś życzliwego, na początku łapałem się nawet, że ktoś był dla mnie miły, a ja zastanawiałem się dlaczego, mógł mnie przecież sponiewierać, obrazić itp. a takie przekonanie wyniosłem właśnie ze szkoły.
Tak jak NoLifePRO (podoba mi się ten nick) napisał, dobrze by było zdać sobie sprawę, że nie wszyscy są skurczybykami, a od siebie dodam, że to na kogo akurat trafisz na swojej drodze zależy od... zwykłego farta. Nie raz dostanie się jeszcze w dupsko, ale nie raz też ktoś wyciągnie do nas rękę żebyśmy mogli dalej iść przed siebie i czekać aż ktoś kolejny zasadzi nam soczystego kopa bez większego powodu. I tak się kręci to życie.


Re: Jak nie nienawidzic ludzi? - Amcio - 13 Lis 2016

Wiem, ale jakos nie widze tych pozytywnych relacji, kazda proba kontaktu z ludzmi az prosi sie o strzelenie w glowe. Szczerze to nawet nie zalezy mi zeby to zycie sie krecilo, jesli tylko wokol cierpienia... to po co. I tyle zlego juzz bylo, teraz czekam tylko na powtorke z rozrywki (?), prawdopodobnie tak, lub wegetacje z kims podobnym do siebie. Po co tworzyc nowe cierpieniee? wiem ze licza sie Ci ktorzy przetrwaja najwiekszy bol - moze to jest sens mojego zycia, bede najsmutniejsza piosenka.


Re: Jak nie nienawidzic ludzi? - Gollum - 13 Lis 2016

Ja mam tak że niektórych lubię a innych nie. Niektórzy do nas nie pasują i tyle. Łatwiej jest polubić kogoś o kim się coś wie to na pewno.

A tak w ogóle miałem w życiu okresy że nienawiść się rozciągała szeroko na obcych ludzi z ulicy a to wynikało z mojego nieszczęścia.
Kiedy zaczynało mi się trochę lepiej układać, wtedy nienawiść mi przechodziła.


Re: Jak nie nienawidzic ludzi? - blurge - 13 Lis 2016

Jeśli chodzi o pytanie, to czasami jest to jakaś dobroć, w której widzę rozpacz i taka myśl potrafi zalać łzami... dajmy na to uśmiech (którego nie odwzajemniam) i to na jakiś czas mnie zajmuje, ale potem ta niechęć do ludzi wraca.


Re: Jak nie nienawidzic ludzi? - Amcio - 14 Lis 2016

Nauczylem sie ze moge pomyslec o ludziach ze moge im nadac mala wartosc, wyobrazic ich sobie jako pluszowe misie, ze obrazaja mnie bo sami maja ze soba problem, ze moge pomyslec ze nie istnieja i ignorowac ich lub dowartosciowac sam siebie, i pomyslec ze oni nie maja znaczenia, ze nie moga mnie ocenic bo tylko ja znam samego siebie, ze ocena jest niemozliwa, ze oceniaja mnie po okladce, ze życia nie da sie porownac, ze zachowuja sie jak dzieci, tak same dobre rzeczy o nich mysle jak widac xD, co nie zmienia faktu ze i tak sie ich boje... musze dorosnac chyba. Pomiedzy mna a tym spoleczenstwem jest zbyt wielka przepasc i dlatego nie pasuje do ludzi, nigdy nie pasowalem, zawsze myslalem inaczej niz wszyscy.


Re: Jak nie nienawidzic ludzi? - Aina - 17 Lis 2016

Czy nienawiść do ludzi nie wynika głównie z nienawiści do siebie? Im dłużej żyję, tym bardziej wydaje mi się, że w wielu przypadkach nienawidzimy ludzi niekoniecznie dlatego, że ktoś nam wyrządził jakąś szkodę (aczkolwiek to często jest powiązane z tym, o czym mówię), a raczej dlatego że sami do siebie nie mamy szacunku, że z jakiegoś powodu stawiamy siebie poniżej innych. Może to wynikać z jakichś wyraźnych różnic zewnętrznych czy wewnętrznych, które zdają się oddzielać nad od reszty... Jak na przykład to, że może jesteśmy brzydsi, albo nie dość przebojowi, albo mamy gorsze oceny. Tego typu różnice rodzą kompleksy, kompleksy zazdrość, a od zazdrości jest tylko krok do nienawiści.
Myślę, że jeżeli popracowalibyśmy nad sobą (bo przecież innych nie zmienimy - zmiany trzeba szukać w sobie!), to nasz stosunek do ludzi byłby kompletnie inny. Chcesz by cię lubili - polub najpierw siebie. Moim zdaniem jest w tym dużo sensu. Nie ma co psioczyć na społeczeństwo i jak bardzo się wszystkich nienawidzi, jacy wszyscy są źli i okrutni, bo robiąc to, tak naprawdę robimy krzywdę sobie. Odbieramy sobie szansę na zdrowe relacje z otoczeniem, jak i na własne zdrowie psychiczne. Trzeba pracować nad sobą i próbować stać się tym kim chcemy być - wtedy nawet nie będzie się zwracać uwagi na opinie innych.
Tak więc, Amcio, jeżeli z nikim się nie dogadujesz i nikt nie traktuje cię tak, jak byś chciał, to prawdopodobnie powinieneś poobserwować to jak ty w takich sytuacjach odnosisz się do innych. Być może twoje negatywne nastawienie z góry zniechęca ludzi do ciebie.


Re: Jak nie nienawidzic ludzi? - Amcio - 17 Lis 2016

tak , mysle ze w tym duzo prawdy, niestety mam ogromne problemy z samoakceptacja (lecz jest lepiej) i moze dlatego to tak wszystko wyglada, pracuje nad soba lecz to straszna walka z wiatrakami, moja psychika nie uksztaltowala sie prawidlowo... dzieki za rady.


This forum uses Lukasz Tkacz MyBB addons.