20 Maj 2017, Sob 21:20, PID: 702302
Nie wiem na co dokładnie cierpisz, ale ja też miałam epizody tego typu. Naprawdę nienawidziałam ludzi, wszystkich po kolei. U mnie wiązało się to z fobią społeczną i cierpieniem spowodowanym tym że nie umiałam z ludźmi normalnie funkcjonowac żyć rozmawiać. Miałam też prawdziwe doły, nie wiem czy była to depresja czy po prostu epizody depresyjne. Nienawidziłam ludzi z jednej strony bo mieli/czuli/robili to czego ja nie mogłam, a z drugiej widziałam ich głupotę, chamstwo, brak wrażliwości, ograniczenie jakieś umysłowe ... I to się razem mieszało