26 Sty 2017, Czw 15:54, PID: 611101
Boże, jak ja was wszystkich nienawidzę..
wszystkich, których się da
A najbardziej nienawidzę potrzeby kochania ludzi, na końcu i tak zawodzą, rozczarowują. Im bardziej kocham, tym bardziej to boli, nienawidzę ich
Ja im więcej przebywam z ludźmi, tym bardziej ich nienawidzę. Mogą się o mnie troszczyć, ale wystarczy jeden błąd i skrajnie ich nienawidzę, z powodu bólu, jaki mi zadali. Codziennie cierpię, wystarczy jedno słowo, aby mnie zranić. Tak łatwo mnie namówić do samobójstwa, namówcie mnie i tak nie mam po co żyć, może w końcu nabiorę odwagii.
Rzadko kiedy jestem wredna, najczęściej tej nienawiści nie pokazuję. Po prostu.. mam dosyć wszystkich ludzi, wszystkich którzy mnie wykorzystują, nienawidzę ich
Wszyscy mnie wykorzystują, nieważne czy zmieniam otoczenie, zawsze tak się to kończy
Nienawidzę siebie, bo przyciągam takich ludzi, zawsze kończę w ten sam sposób, nienawidzę siebie
Wydaje mi się, że nienawiść do ludzi jest bardziej objawem depresji, niż fobii społecznej..
wszystkich, których się da
A najbardziej nienawidzę potrzeby kochania ludzi, na końcu i tak zawodzą, rozczarowują. Im bardziej kocham, tym bardziej to boli, nienawidzę ich
Ja im więcej przebywam z ludźmi, tym bardziej ich nienawidzę. Mogą się o mnie troszczyć, ale wystarczy jeden błąd i skrajnie ich nienawidzę, z powodu bólu, jaki mi zadali. Codziennie cierpię, wystarczy jedno słowo, aby mnie zranić. Tak łatwo mnie namówić do samobójstwa, namówcie mnie i tak nie mam po co żyć, może w końcu nabiorę odwagii.
Rzadko kiedy jestem wredna, najczęściej tej nienawiści nie pokazuję. Po prostu.. mam dosyć wszystkich ludzi, wszystkich którzy mnie wykorzystują, nienawidzę ich
Wszyscy mnie wykorzystują, nieważne czy zmieniam otoczenie, zawsze tak się to kończy
Nienawidzę siebie, bo przyciągam takich ludzi, zawsze kończę w ten sam sposób, nienawidzę siebie
Wydaje mi się, że nienawiść do ludzi jest bardziej objawem depresji, niż fobii społecznej..