04 Lis 2008, Wto 18:00, PID: 85696
Nie słuchaj go.
Witaj przede wszystkim
Jest wiele sposobów żeby to pokonać. Pewnie dobrze będzie Ci się dowiedzieć, że w ogóle się da. A da się. Zwykły psycholog Ci nie pomoże. Tutaj trzeba zrozumienia problemu i trzeba uderzać tam, gdzie da to efekty. Sam stosuję terapię Richardsa. Mogę powiedzieć, że czynię małe postępy. Nie ma już dołowania się. Do niektórych sytuacji się już przyzwyczaiłem i prawie wcale nie odczuwam lęku. Ale to musi potrwać. Ta terapia trwa pół roku i po niej powinieneś się czuć znacznie lepiej, jeśli będziesz ją stosował konsekwentnie.
Tutaj masz temat o niej.
Linki, które będą rozszerzały stronę, będą usuwane.
Jest tam tłumaczona na język polski. Jeśli znasz angielski na tyle, żeby rozumieć ze słuchu i tekst czytany to polecam ją w oryginale.
Powodzenia.
Witaj przede wszystkim
Jest wiele sposobów żeby to pokonać. Pewnie dobrze będzie Ci się dowiedzieć, że w ogóle się da. A da się. Zwykły psycholog Ci nie pomoże. Tutaj trzeba zrozumienia problemu i trzeba uderzać tam, gdzie da to efekty. Sam stosuję terapię Richardsa. Mogę powiedzieć, że czynię małe postępy. Nie ma już dołowania się. Do niektórych sytuacji się już przyzwyczaiłem i prawie wcale nie odczuwam lęku. Ale to musi potrwać. Ta terapia trwa pół roku i po niej powinieneś się czuć znacznie lepiej, jeśli będziesz ją stosował konsekwentnie.
Tutaj masz temat o niej.
Linki, które będą rozszerzały stronę, będą usuwane.
Jest tam tłumaczona na język polski. Jeśli znasz angielski na tyle, żeby rozumieć ze słuchu i tekst czytany to polecam ją w oryginale.
Powodzenia.