14 Wrz 2016, Śro 17:50, PID: 576971
Nic nikomu nie wypominam, zapytalem, czy to kwestia religii, bo wtedy podejscie ludzi jest inne, to wtedy staje sie kwestia wiary, wiec argumenty, ktorych uzylem bylyby kompletnie nietrafne, mialbym na te okazje inne I nie uwazam, ze gdyby to byla kwestia wiary to byloby to cos gorszego i o kims zle swiadczylo.
I tak, jak ludzie sa mlodsi to w naturalny sposob latwiej o wieksza ilosc partnerow, a gdy sa dojrzali to ma sie ich ilosc mniejsza i samo nawiazanie kontaktu jest trudniejsze, no i budowanie relacji jest duzo trudniejsze, bo tym samym staje sie to czyms potencjalnie wiekszym. Im ludzie mlodsi tym bardziej jest to naturalne przeciez. Wiec bardziej naturalne jest tez dobieranie sie w pary, rozstania, powroty i tak dalej. Nie wyklucza to tez w mlodym wieku pieknej, dlugiej milosci stworzyc. Tym lepiej jesli sie uda Jesli nie - sa szanse na kolejne, im ktos mlodszy tym potencjalnie ich wiecej.
To jest fobiczne forum, wiec oczywiscie rzeczywistosc jest w sposob naturalny inna i zdaje sobie sprawe, ze nie sa to rzeczy, ktore jest milo czytac, ale ktos madry wczoraj mi powiedzial, ze nie powinienem sie tak przejmowac piszac trudna prawde i rzeczy niepopularne (pozdrawiam Cie z tego oto miejsca ) i choc nadal staram sie robic to w mozliwie delikatny sposob, to moze czesc osob to czytac i nie chce by ludzie, ktorzy do nas zajrza i czytaja wychodzili z przekonaniem - noo, ci tu to maja racje, wszystkiemu winne zle kobiety, bo przeciez nie ja sam. Nie, o ile dziewczyny czasem moglyby byc odrobine subtelniejsze w osadach, tak przede wszystkim to chlopcy maja opuszczac strefe komfortu i zamiast milej, jakze sympatycznej nieprawdy i lechtania ego - tak, to swiat jest zly a z wami wszystko jest super, niech maja bodzce do zmiany, jak napedza ich chec seksu i to ich zmotywuje - tez okej, motywacja dobra jak kazda inna Bo, przykro to mowic, ale swiat sie nie dostosuje do nas, to my musimy robic wszystko by sie dostosowac do niego. I albo to zrobimy, albo bedziemy narzekac za pare lat jak grego - jaki ten swiat jest zly i sie tylko na niego w+. Takze chlopaki - ruszcie tyleczki i pracujcie nad soba. Ahoj.
I tak, jak ludzie sa mlodsi to w naturalny sposob latwiej o wieksza ilosc partnerow, a gdy sa dojrzali to ma sie ich ilosc mniejsza i samo nawiazanie kontaktu jest trudniejsze, no i budowanie relacji jest duzo trudniejsze, bo tym samym staje sie to czyms potencjalnie wiekszym. Im ludzie mlodsi tym bardziej jest to naturalne przeciez. Wiec bardziej naturalne jest tez dobieranie sie w pary, rozstania, powroty i tak dalej. Nie wyklucza to tez w mlodym wieku pieknej, dlugiej milosci stworzyc. Tym lepiej jesli sie uda Jesli nie - sa szanse na kolejne, im ktos mlodszy tym potencjalnie ich wiecej.
To jest fobiczne forum, wiec oczywiscie rzeczywistosc jest w sposob naturalny inna i zdaje sobie sprawe, ze nie sa to rzeczy, ktore jest milo czytac, ale ktos madry wczoraj mi powiedzial, ze nie powinienem sie tak przejmowac piszac trudna prawde i rzeczy niepopularne (pozdrawiam Cie z tego oto miejsca ) i choc nadal staram sie robic to w mozliwie delikatny sposob, to moze czesc osob to czytac i nie chce by ludzie, ktorzy do nas zajrza i czytaja wychodzili z przekonaniem - noo, ci tu to maja racje, wszystkiemu winne zle kobiety, bo przeciez nie ja sam. Nie, o ile dziewczyny czasem moglyby byc odrobine subtelniejsze w osadach, tak przede wszystkim to chlopcy maja opuszczac strefe komfortu i zamiast milej, jakze sympatycznej nieprawdy i lechtania ego - tak, to swiat jest zly a z wami wszystko jest super, niech maja bodzce do zmiany, jak napedza ich chec seksu i to ich zmotywuje - tez okej, motywacja dobra jak kazda inna Bo, przykro to mowic, ale swiat sie nie dostosuje do nas, to my musimy robic wszystko by sie dostosowac do niego. I albo to zrobimy, albo bedziemy narzekac za pare lat jak grego - jaki ten swiat jest zly i sie tylko na niego w+. Takze chlopaki - ruszcie tyleczki i pracujcie nad soba. Ahoj.