13 Mar 2016, Nie 2:35, PID: 522898
potrzeba napisał(a):Czy kontynuowalibyście związek z kobietą/mężczyzną, gdyby powiedziała Wam, że chce poczekać ze współżyciem do ślubu/ poważnej deklaracji/ chwili kiedy będzie się czuła na 100% pewna (pewien), że jej nie zostawicie/ innego znaczącego dla niej/niego momentu?
Wykluczone. I nie z powodu rozbuchanego libido, bo chuć bez problemu okiełznam. Po prostu traktowanie seksu jako misterium i asceza w tym zakresie brzydzą mnie intelektualnie.
Podobnie zresztą jak pęd do ślubu i konieczność błogosławienia związku kleszym lub urzędniczym abrakadabra.
Jedno i drugie cechuje pewien paskudny rys osobowościowy, skłonny do myślenia magicznego i światopoglądowej niepowagi.