08 Lis 2016, Wto 21:37, PID: 593385
Ksenomorf napisał(a):A wczoraj byłem w warsztacie zmienić koła na zimowe. Tzn. żeby mi zmienili, he he. Jakby to nie było oczywiste. Pytali mnie, ile koni mechanicznych ma mój samochód.
Strzelałem.
Trafiłem.
- Ile koników ma ta pana Skoda?
- Eee... no ma ten... no 650
- Aha, ok...
Trafiłeś idealnie? Skubany.
Sam kiedyś nie wiedziałem, bo w sumie wisi mi czy ta fura ma 65 czy 75, bo i tak te zwykłe mieszczuchy mają dynamikę jak wóz z węglem, więc czym się tu podniecać. Nudzi mnie jak ktoś pyta jaki silnik ma moja fura albo ile koni, jakby to miało w tym przypadku większe znaczenie...