12 Gru 2015, Sob 17:15, PID: 495530
To było coś jak pocieszanie , że praca uszlachetnia.
RoseLedger, mi w takich sytuacjach pomaga szczerość. Negatywne emocje opadają gdy po prostu o nich powiem. Skoro piszecie ze sobą już rok to zrozumie.
I nawet nie myśl o rezygnowaniu ze spotkania! Bo Cię znajdę!
RoseLedger, mi w takich sytuacjach pomaga szczerość. Negatywne emocje opadają gdy po prostu o nich powiem. Skoro piszecie ze sobą już rok to zrozumie.
I nawet nie myśl o rezygnowaniu ze spotkania! Bo Cię znajdę!