29 Gru 2015, Wto 20:00, PID: 500490
Jest problemem, ale kupowanie prezentu na siłę, bo Święta, bo walentynki itp. Nie podoba mi się, że komercha wmówiła ludziom, że oto nagle trzeba uderzyć szturmem do sklepów kilka razy do roku i zaopatrzyć się w prezent, bo tak wypada. Naprawdę wolę coś dostać zupełnie bez okazji, z zaskoczenia.
I, tak, często kupowanie prezentów stanowiło problem. Gdy żyła moja babcia powiedziała wprost, ze wszystko ma i że nic nie trzeba jej kupować. Zazwyczaj kupowano jej więc symbolicznego kwiatka. Podobnie jest z dziećmi rodzeństwa, które mają dosłownie wszystko. Na szczęście alternatywą jest wspólne spędzenie czasu, typu kino.
I, tak, często kupowanie prezentów stanowiło problem. Gdy żyła moja babcia powiedziała wprost, ze wszystko ma i że nic nie trzeba jej kupować. Zazwyczaj kupowano jej więc symbolicznego kwiatka. Podobnie jest z dziećmi rodzeństwa, które mają dosłownie wszystko. Na szczęście alternatywą jest wspólne spędzenie czasu, typu kino.