08 Sie 2022, Pon 17:41, PID: 860638
Mamę za to że mnie poniża przy innych, nigdy nie powiedziała mi że jest ze mnie dumna. Za to że nie mogę jej powiedzieć o depresji i fobii społecznej, za to że nigdy nie próbowała dowiedzieć się dlaczego zawsze jestem samotny i nie mam przyjaciół. Za to że choć robiła obiady, prania i sprzątała w domu - nie zawsze - to nigdy nie było jej dla mnie w wymiarze emocjonalnym takim jaki powinni zapewniać rodzice swojemu dziecku.
Za to że doprowadziła do tego że mój tato popełnił samobójstwo (tak podejrzewam) i że traktowała go jak śmiecia przez większość czasu. Za to że gdy przychodził od lekarza z receptą na leki (miał schizofremię, nie był idealny, nie był obecny ale był dobrym człowiekiem) to wydzierała mu ją z ręki i darła na kawałki.
Za to że doprowadziła do tego że mój tato popełnił samobójstwo (tak podejrzewam) i że traktowała go jak śmiecia przez większość czasu. Za to że gdy przychodził od lekarza z receptą na leki (miał schizofremię, nie był idealny, nie był obecny ale był dobrym człowiekiem) to wydzierała mu ją z ręki i darła na kawałki.