02 Lis 2015, Pon 15:57, PID: 484342
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 02 Lis 2015, Pon 15:58 przez abuczok.)
Anitax. Mam 22 lata i podobną sytuację do twojej. W moim domu też był alkohol i matka terrorystka. Z tą różnicą, że nie wybaczyłem rodzicom i nie wyobrażam sobie jakbym miał przeprowadzić taką rozmowę z mamą, czy tatą. Możliwe, dlatego, że mam siostrę w wieku 12 lat, a mama karci ją za pisownie, i równocześnie odcina się od mojej siostry- nie rozmawia z nią, a na pytania odpowiada mijająco. Dlaczego to ja mam wychowywać rodziców?
Nie potrafię jak ty wybaczyć sobie błędów, to straszna trudność, szczególnie w pracy, gdy zrobisz coś źle, wkurzasz na siebie (czasem na innych) i zamykasz się w sobie. Inni, gdy zrobią coś źle potrafią się śmiać z tego, dzięki temu inni ludzi do nich ciągną. Za mną moje błędy chodzą jak cień, a nie da się być perfekcjonistą...
Również się wyprowadziłem, ale miesiąc temu z domu. Nie potrafiłem już, tego wszystkiego wytrzymać. Mojej nienawiści, ich zakłamania.
Nie potrafię jak ty wybaczyć sobie błędów, to straszna trudność, szczególnie w pracy, gdy zrobisz coś źle, wkurzasz na siebie (czasem na innych) i zamykasz się w sobie. Inni, gdy zrobią coś źle potrafią się śmiać z tego, dzięki temu inni ludzi do nich ciągną. Za mną moje błędy chodzą jak cień, a nie da się być perfekcjonistą...
Również się wyprowadziłem, ale miesiąc temu z domu. Nie potrafiłem już, tego wszystkiego wytrzymać. Mojej nienawiści, ich zakłamania.