12 Wrz 2015, Sob 23:01, PID: 471010
Trochę racja, a z drugiej strony jak nie zmuszę się do pewnych zachowań, to ich za nic z siebie nie wykrzesam, a przecież chciałbym?/powinienem? się trochę dostosowywać do życia w społeczeństwie, jeżeli żyć w nim dalej zamierzam, a innego, konstruktywnego wyjścia niestety nie dostrzegam.