22 Kwi 2015, Śro 23:26, PID: 442554
Próbowałem Noopeptu. Zamówiłem go w postaci proszku z jakiegoś polskiego sklepu. Być może sprzedano mi fejk, ale nie zaobserwowałem kompletnie żadnego działania.
Noopept to jeden z tych radzieckich leków nootropowych. Tam wiele substancji uspokajających wrzuca się do jednego worka, nazywając je nootropowymi. Z rosyjskich, zimnowojennych wynalazków próbowałem jeszcze oczywiście fenibutu i bromantanu (Ladasten). I te dwa miały rzeczywiste, bardzo silne działanie. Ladasten zamówiłem ze sklepu rosyjskiego - być może powinienem był tak samo zrobić w przypadku Noopeptu, bo ci Polacy sprzedający leki w proszku to chyba w większości złodzieje.
Noopept to jeden z tych radzieckich leków nootropowych. Tam wiele substancji uspokajających wrzuca się do jednego worka, nazywając je nootropowymi. Z rosyjskich, zimnowojennych wynalazków próbowałem jeszcze oczywiście fenibutu i bromantanu (Ladasten). I te dwa miały rzeczywiste, bardzo silne działanie. Ladasten zamówiłem ze sklepu rosyjskiego - być może powinienem był tak samo zrobić w przypadku Noopeptu, bo ci Polacy sprzedający leki w proszku to chyba w większości złodzieje.