18 Kwi 2015, Sob 2:17, PID: 442080
Moj lek wobec kobiet, i nie, nie wobec tego ze jestem zle przez nie oceniany czy cos... poprostu panicznie boje sie kobiet. Zamiana paru slow, nawet przez internet to dla mnie kolosalne wyzwanie. A nawet jezeli juz jakas podejmie probe kontaktu ze mna (ja ich nie jestem w stanie inicjowac), to szybko sie mna nudzi i 'czesc'. Strach ten nasila sie wraz z wiekiem.
Byc moze to dlatego, ze zanim zakopalem sie po uszy we wlasnym szlamie probowalem 'startowac' do jednej dziewczyny, ktora jednak nie okazala mi zainteresowania. Potem jej kolezanka najezdzala na mnie od najgorszych w swoim otoczeniu. To skutecznie zablokowalo mnie w dalszych probach przelamania sie.
Byc moze to dlatego, ze zanim zakopalem sie po uszy we wlasnym szlamie probowalem 'startowac' do jednej dziewczyny, ktora jednak nie okazala mi zainteresowania. Potem jej kolezanka najezdzala na mnie od najgorszych w swoim otoczeniu. To skutecznie zablokowalo mnie w dalszych probach przelamania sie.