04 Cze 2012, Pon 13:55, PID: 303796
BlankAvatar- od kiedy uświadomiłem sobie, że mam problem, to próbuje z nim walczyć, ale jak pewnie wiesz czasami lęk paraliżuje człowieka do tego stopnia, że nie za wiele można zrobić.
stachv- "chwila miłości" to genialne sformułowanie . Wiesz podejrzewam, że gdyby dziewczyna sama się na mnie "nie rzuciła", to raczej bym nigdy jej nie pocałował. Wypada tylko się cieszyć, że przynajmniej, jakąś małą namiastkę bliższego kontaktu z kobietą mieliśmy.
Tak poza tym, to ja sobie też zawsze obiecuję, że nie będę zwlekał... ale później dochodzi do takiej sytuacji, że jak mam już coś zrobić, to zaczynam zbierać w sobie siły, po czym okazuje się, że jest ich chyba za mało. No nic trzeba szukać kolejnej kobiety...
Abstrahując od powyższego, wydaje się mi, że my fobicy jesteśmy zbyt zdesperowani w swoich poczynaniach, a przynajmniej na początku to bardzo może odstraszyć, chyba potrzeba nam więcej dystansu do pewnych spraw (tak wiem zdystansowanie- prznajmniej dla mnie, w takich kwestiach jest bardzo ciężkie).
stachv- "chwila miłości" to genialne sformułowanie . Wiesz podejrzewam, że gdyby dziewczyna sama się na mnie "nie rzuciła", to raczej bym nigdy jej nie pocałował. Wypada tylko się cieszyć, że przynajmniej, jakąś małą namiastkę bliższego kontaktu z kobietą mieliśmy.
Tak poza tym, to ja sobie też zawsze obiecuję, że nie będę zwlekał... ale później dochodzi do takiej sytuacji, że jak mam już coś zrobić, to zaczynam zbierać w sobie siły, po czym okazuje się, że jest ich chyba za mało. No nic trzeba szukać kolejnej kobiety...
Abstrahując od powyższego, wydaje się mi, że my fobicy jesteśmy zbyt zdesperowani w swoich poczynaniach, a przynajmniej na początku to bardzo może odstraszyć, chyba potrzeba nam więcej dystansu do pewnych spraw (tak wiem zdystansowanie- prznajmniej dla mnie, w takich kwestiach jest bardzo ciężkie).