23 Lip 2011, Sob 13:53, PID: 263400
Cytat:Na weekendzie uderzam na balet, nawet nie dopuszczam takiej możliwości, że się jakiejś suczy nie wyhaczy.Echh... Nie rozumiem takiej postawy, wybacz.
Chociaz...
Cytat:dlatego pozostają mi takie jednorazowe numerki na imprezach na które nie chodze od roku bo wlasnie nie mam kasy Rolling EyesHaaa, no to wszystko jasne...
Cytat:wiele ludzi tutaj czy gdzies indziej wcale nie ma fobii. ludzie po prostu lubia wmawiac sobie i dopasowywac sie do chorób wypisanych np w necie czy ksiazkach. najpierw do lekarza ruszyc trzeba i diagnoza musi byc jednoznaczna - wtedy ok. z reszta jak komus fobia narodzila sie jak mial 17 lat a ma teraz 20, to najczesciej powod jest taki ze odrzucili go rowiesnicy, wysmiewali. wczesniej byl git czlowiekiem. i tak sobie wmowil, ze jak juz ci ludzie go wysmiali to teraz boi sie ludzi, wejsc do sklepu Rolling Eyes ja mam taka fobie od zawsze, mialem 5 lat to siedzialem sam w pokoju i czytalem ksiazki, do nikogo sie nie odzywalem (dlatego jestem taki wygadany teraz), wszedzie trzeba bylo mnie za raczke prowadzic, balem sie mikolaja, wszystkiego. dzis jest lepiej i mysle ze z wiekiem bedzie jeszcze lepiej. po prostu zmienia sie myslenie i akurat co do dziewczyn udalo mi sie w 300%. nawet jak ktos podwazy moje zdanie to mnie to nie ruszaNo widzisz. A ja właśnie jako małe dziecko byłem bardzo śmiały. No, ale (to moja teoria, ale myślę, że trafna) utemperowano mnie. Niestety także emocjonalnie, może nie będę pisać o szczegółach. Uważasz wiec, ze leki nabyte sa "gorsze" od tych wrodzonych? Niektorzy pewnie sobie wmawiaja, ale to jest tylko czesc. Czesc (wieksza badz mniejsza, a raczej wieksza) czuje, ze z pewnoscia cos jest nie tak, z czyms czuja sie zle.
A tak szczerze to... może trochę się uzewnętrznie tutaj. Czasami ja też mam cichą ochotę na niezobowiązujący seks. Tylko jest jeden podstawowy problem - tego nie dałoby się cofnąć, wymazać z pamięci. Nie chciałbym, by mój pierwszy raz miał być czymś, czego będę żałować do końca życia.