14 Gru 2011, Śro 5:03, PID: 283542
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 14 Gru 2011, Śro 5:05 przez Spooky.)
Chyba nie jestem jakiś walnięty. Takie pierdoły i drobiazgi gadam do siebie Np. podczas sprzątania, staje na chwile myśląc, co zostało zrobione a co jest do zrobienia. Wtedy głośno mówię sobie ''dobra robota stary'' i wyliczając na palcach głośno mówię do siebie, zostało jeszcze do zrobienia to tamo i sramto Po prostu taki jestem. Nie czuję zaburzenia z tego powodu