28 Gru 2014, Nie 19:51, PID: 427090
Latwo jest przypisac rodzicom to ze mamy np. fobie spoleczna.
Ze zrypali sprawe z wychowaniem i nasze zycie bylo i jest koszmarem.
Akceptacja takiego stanu rzeczy jest jednak bardzo trudna. Mozna sie odciac od rodzicow, zrozumiec ze nie musze ich sluchac itd, ale do zdrowej zmiany trzeba rozprawic sie z przeszlosci i przjac fakt ze rodzice sa jacy sa.
Wiem to juz od dawna a mimo tego caly czas sie cwiczy umiejetnosc akceptacji rodzicow za to jacy sa.
Ze zrypali sprawe z wychowaniem i nasze zycie bylo i jest koszmarem.
Akceptacja takiego stanu rzeczy jest jednak bardzo trudna. Mozna sie odciac od rodzicow, zrozumiec ze nie musze ich sluchac itd, ale do zdrowej zmiany trzeba rozprawic sie z przeszlosci i przjac fakt ze rodzice sa jacy sa.
Wiem to juz od dawna a mimo tego caly czas sie cwiczy umiejetnosc akceptacji rodzicow za to jacy sa.