20 Paź 2017, Pią 21:18, PID: 713830
Też próbowałem, parę razy mi się udało świadomie śnić, ale nie umiałem długo utrzymać tego stanu i budziłem się gdzieś po minucie od momentu gdy zdałem sobie sprawę, że to sen. Gdzieś czytałem, że nie da się długo świadomie śnić, max kilka albo kilkanaście minut.
Ja stosowałem metodę, że spałem z 4-5 godzin, budziłem się na jakiś czas, zajmowałem się czymś przez jakieś 20 - 30 minut i zasypiałem znowu już mniej padnięty niż normalnie więc wtedy łatwiej wyczuć ten moment gdy zaczyna się odpływać.
Ale do terapii bym tego nie polecał. Raz, że opanowanie tego nie jest takie łatwe, dwa, że to jednak nie jest nadal rzeczywistość i nigdy nią nie będzie
Ja stosowałem metodę, że spałem z 4-5 godzin, budziłem się na jakiś czas, zajmowałem się czymś przez jakieś 20 - 30 minut i zasypiałem znowu już mniej padnięty niż normalnie więc wtedy łatwiej wyczuć ten moment gdy zaczyna się odpływać.
Ale do terapii bym tego nie polecał. Raz, że opanowanie tego nie jest takie łatwe, dwa, że to jednak nie jest nadal rzeczywistość i nigdy nią nie będzie