20 Sie 2014, Śro 4:02, PID: 407772
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 20 Sie 2014, Śro 4:11 przez JOYRIDER.)
Do psychiatry kolego wybierz się , trzeba tak próbować a autoterapie stosuj jako dodatek. Z pomocą autoterapii wyleczyły się pojedyncze jednostki, które na swoich książkach chcą zbić kasę ( a w rzeczywistości były pewnie tylko trochę nieśmiałe). Są takie książki " Jak dojść od pucybuta do milionera", a autor tejże książki mieszka w klitce w bloku, jeżdzi starym polonezem i piszę takie "poradniki" o robieniu wielkiej kasy.
Żyje na garnuszku mamusi, zbiera złom i prosi o 2 złote. Znam nawet takiego jednego "pisarza".
Żyje na garnuszku mamusi, zbiera złom i prosi o 2 złote. Znam nawet takiego jednego "pisarza".