23 Cze 2014, Pon 14:31, PID: 397936
No wiem, motywacja to może nie jest akurat odpowiednie słowo.
Sad_Woman napisał(a):Wyję dosłownie. A nie mam zamiaru komuś realnie w życiu się dziś nadstawiać z łzami i moim depresyjnym podejściem.Jeśli nie ma jak w realu to można sobie powyć wirtualnie np. pisząc. To jest mz. o tyle dobre, że jest aktywnym sposobem ekspresji, pewnym działaniem, czyli czymś przeciwnym do totalnej bezradności. Myślę, że lepiej zrobić coś z tymi myślami (cokolwiek), np. właśnie zapisując je niż pozostawiać same sobie. Poza tym to co masz do powiedzenia może być w jakiś sposób pouczające i ciekawe dla innych. Np. lepiej, gorzej ale radzisz sobie jakoś z funkcjonowaniem na zewnątrz co jest tutaj dużym wyczynem.