28 Lut 2012, Wto 10:53, PID: 293392
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 28 Lut 2012, Wto 10:54 przez bolo.)
Potrzebuję Waszej pomocy,jako osób doświadczonych z benzodiazepami. Jak pisałem w w/w poście walczę z odstawieniami klonów od listopada ub.roku. W piątek miałem sprawę w sądzie o odebranie syna matce alkoholiczki(b.żonie) i sprawę wygrałem. Kosztowało mnie to sporo nerwów,nie mogę do dziś dojść do siebie. Lęki moje ranne się spotęgowały,jak pisałem biore paro Xetanor 20mg i już tylko 1 mg klona. Cóż mogę zrobić,żeby zmniejszyć te lęki, czy wskoczyć na większą dawkę klona np. o 0,250mg i być na nim 2 tygodnie,a potem następnie powoli z tej dawki schodzić bardzo ostrożnie? Proszę doradźcie,nie odsyłajcie mnie od lekarza,gdyż lekarz ma jakieś ogólne dane ze schodzenia klonów,a tutaj czytam żywe przykłady z życia wzięte.Proszę,żeby się odezwały osoby,które mają problem zejścia z benzo za sobą i jak radziły sobie,gdy stres podczas odstawiania był większy. Pozdrawiam wszystkich na forum,piszcie i dzielcie się ze mną Waszymi spostrzeżeniami,bo stanąłem w martwym punkcie.