18 Lip 2009, Sob 1:16, PID: 164367
Mam fobie społeczną, lecz ostatnio mocno postanowiłem coś zmienić w swoim życiu, zaczęłem myśleć nad przyszłością. Mam już konkretny plan co do dojścia do wyznaczonego sobie celu, zaczyna mi się wszystko układać jak nigdy, mam napady euforii np. myślę sobie osiągne to na 100%, jestem tego pewien, przy tym mam napady takiego szalonego śmiechu nie wiadomo skąd. Próbuje dojść do równowagi, ale musi to trochę potrwać zanim się opanuje. Oprócz tej euforii, która się często nie zdarza mam jeszcze takie dziwne obniżenie nastroju, w sensie że jestem zadowolony, a za chwilę uświadamiam sobie, że przecież nie jest tak pięknie i wtedy następuje obniżenie nastroju, tzn. nieodzywam się do nikogo, jestem przygnębiony, to co robie w danej chwili traci sens, myślę, myślę i ciągle myślę. W dodatku w czasie tej udręki mam wrażenie, że nie jestem sobą i zaczynam tęsknić za tym co było kilka minut wcześniej. I dzisiaj jak przyszedłem do domu to wystąpił jeszcze jeden objaw, miałem chwilowe zaburzenie świadomości, tzn. matka do mnie coś mówiła, a ja nie wiedziałem, że ona wogole do mnie mówi choć się na mnie patrzała, nierozumiałem jej słów, miałem wrażenie, że wogóle mnie tu nie ma, że zamieniłem się w jakiegoś innego człowieka. Wydaje mi się, że te zaburzenia świadomości spowodowane są nagłą zmianą, ale jak jest naprawdę to nie wiem. Czy to depresja jest czy może jakaś inna choroba?